Zdążyć przed wyborami samorządowymi. W ciszy PiS robi przymiarki do zmiany w kodeksie wyborczym i ordynacji. - Jeżeli miałby to nastąpić, to szybko, bo nie możemy zmieniać prawa w ostatnich miesiącach przed wyborami - powiedział Justynie Dobrosz-Oracz wiceprezes PiS Adam Lipiński. Według naszych informacji zamówiono już badania, jak zmiany okręgów, czy likwidacja JOW-ów do rad gmin wypłynęłaby na wynik wyborczy. Kalkulacje trwają. Za kulisami toczy się tez inna dyskusja - czy zlikwidować drugą turę w wyborach na wójtów, burmistrzów, czy prezydentów miast. Czy wtedy opozycja wystawi wspólnych kandydatów? Zobacz w materiale Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Ulica jest już zamknięta (Krakowskie Przedmieście i jeszcze więcej) a zatem proszę bez demagogi !
Jest klasyczną partią neofaszystowską.
Raczej faszystowską, co w przypadku wyborów wychodzi na jedno...
pis to nie partia polityczna, to w rzeczywistości organizacja mafijna z tajnymi oddziałami uderzeniowymi, tajnymi funduszami i tajnym kierownictwem określanym jako capo di tutti cappi
Co za czasy. Wszystko co robi PiS to jeden wielki skecz Monty Pythona.
Pora z nimi zrobic porzadek.