
2.4.2012. Giewont w Tatrach (Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta)
Paweł Szczepanek napisał wtedy: "Wnoszą na szczyt agregat prądotwórczy, paliwo oraz oświetlenie. Waga ekwipunku grubo przekracza 100 kg. (...) Argumenty ekologów, że hałas, spaliny i światło są najmniej potrzebne dzikiej przyrodzie, że światło przeszkadza migrującej faunie, że zaburza naturalny cykl dnia i nocy, że najprawdopodobniej takie traktowanie Giewontu nie podobałoby się samemu Janowi Pawłowi II w ogóle nie trafiają do osób popierających te wybryki.
Cały naprawdę świetny list - przeczytaj tu.
Tak wyglądało to na zdjęciu rok temu:
A tak wyglądało to wczoraj...
Bez komentarza.
Cały naprawdę świetny list - przeczytaj tu.
Tak wyglądało to na zdjęciu rok temu:

A tak wyglądało to wczoraj...



Bez komentarza.
Czekamy na Wasze listy. Napisz: listydogazety@gazeta.pl
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Nieograniczony dostęp do serwisów informacyjnych, biznesowych,
lokalnych i wszystkich magazynów Wyborczej.