To nie jest obrona Jana Pawła II. To tylko zmiana wierzchowca. Przesiadka z trumny smoleńskiej na papieską.
Śpieszę rozczarować szanownych pseudopatriotów z PiS-u, że przeczołganie ambasadora Marka Brzezinskiego w MSZ przynieść może jedynie skutek przeciwny do zamierzonego.
Kiedyś politycznym złotem dla premiera Morawieckiego były demonstracje na Białorusi. Dziś stał się nim reportaż w TVN24 o Janie Pawle II.
Ludowcy i Polska 2050 nie mają już wyjścia - muszą się zmieścić na jednej liście i razem wystartować w wyborach.
Żeby tym razem nie było tak, jak z morderstwem Pawła Adamowicza. Ci, którzy ganiali za nim jak wściekłe psy, spokojnie sobie funkcjonują, nadal pracując dla partyjnej szczujni.
Jeśli nawet w referendum większość opowie się za dopuszczalnością aborcji, to czy PiS będzie to respektować? Od lat rządzi, nie respektując ani konstytucji, ani międzynarodowych umów.
Ci, którzy chcą wykluczyć jakiś temat spod głosowania, zapewne obawiają się, że ich stanowisko w głosowaniu przepadnie.
Wzywam państwa UE, by doprowadziły do końca do końca proces ratyfikacji konwencji stambulskiej i przyjęły proponowaną dyrektywę UE.
W przededniu 8 marca możemy wreszcie powiedzieć, że patriarchalizm jest ciągle tak wszechogarniający, że niezauważalny niczym molierowskie mówienie prozą.
Nie oszukujmy się: to nie jest tylko wojna Putina, to także wojna Rosjan. Tych, którzy siedzą przed telewizorami, słuchając z aprobatą o bombardowaniach kolejnych ukraińskich miast, i tych, którzy idą do armii dla pieniędzy lub z powodu beznadziei.
Próżno szukać, by rzecznik praw dziecka w jakikolwiek sposób odniósł się do sprawy tragicznej śmierci 15-letniego Mikołaja. Mikołaj Pawlak woli przecinać wstęgi i brylować w mediach kontrolowanych przez PiS.
Program Lewicy jest o ponad 200 mld zł droższy i zakłada, że użytkownicy mieszkań na zawsze pozostaną tylko najemcami. Tymczasem w wariancie Koalicji Obywatelskiej po 20 latach staną się właścicielami mieszkań.
Klęska takich programów to nie tylko polska przypadłość. Popatrzcie na los pani premier Nowej Zelandii.
Budowę autorytaryzmu zaczyna się od nagonki na prawdziwe i wyimaginowane mniejszości, depcze się umowy międzynarodowe, ogranicza wolność słowa, tworzy bezwzględny aparat propagandy. Potem zaczynają znikać ludzie.
Państwa NATO powinny przekazać Ukrainie cały posiadany przez siebie sprzęt wojskowy produkcji sowieckiej i rosyjskiej, włącznie z samolotami. Słowacja pokazuje, że można to zrobić.
Donald Tusk, przesuwając program swojej partii w kierunku socjalnej lewicy, tracić może wyborców o nastawieniu wolnorynkowym.
Wydaje się, że absurdalna kłótnia o zakaz jedzenia mięsa jest już szczęśliwie za nami. Ale warto się zastanowić, jak po raz kolejny opozycja wpadła w sidła, które zastawiła na nią prawica.
Mieni się wkoło śmiech perlisty, grom i zabawom końca nie ma. Bo władza lubi się bawić.
Czy winy, nawet poważne, unieważniają zasługi? Przecież się zgadzamy, że JPII istotnie przyczynił się do sukcesu polskiego wolnościowego zrywu.
Coraz częściej zaczynają się pojawiać pytania, jak i kiedy może się zakończyć faza intensywnych walk w Ukrainie i co dalej z Rosją.
Nie uważam, że konkurencja na rynku edukacyjnym jest zła, na pewno bogata oferta będzie sprzyjać dobrym wynikom uczniów. Ale jest też druga strona medalu: mamy degradację szkolnictwa publicznego.
Maziarski sprzeciwia się zakazowi sprzedaży alkoholu w nocnych sklepach i zarzuca nam rzekomy populizm. Tymczasem to jego tekst jest mieszaniną fałszywych osądów, przesądów i libertariańskiej ideologii.
Gdzie PiS nie może, tam bank pośle. PKO BP ogłosił rzekomo "unikalną i atrakcyjną" ofertę kredytów dla rolnictwa. Tyle że inne banki już dawno oferują to samo.
"Zdrajcy", "cynicy i karierowicze", "kremlowscy propagandyści", "sprzedali się PiS-owi za pieniądze". Takimi słowy obrzucają się od miesiąca liderzy Konfederacji. WSZYSTKIE STRONY, opinie (i informacje) tygodnia przegląda dla Was Piotr Głuchowski*
Copyright © Agora SA