Znajdźmy numer konta swojej ulubionej partii i dajmy jej, ile możemy. To też jest forma inwestycji w lepszą przyszłość.
W ostatnim półroczu PiS utrzymał wysoki poziom mobilizacji w głównych segmentach swego elektoratu, a ponadto zwiększył poparcie wśród emerytów oraz w grupie z wykształceniem zasadniczym zawodowym
Wspólna lista opozycji? Wiele list? Liderzy opozycji mają dylemat: stanąć po stronie rozumu i woli ludzi czy zignorować jedno i drugie.
Nie interesuje mnie dzielenie skóry na pisowskim niedźwiedziu. Ja chcę go upolować. Tego oczekuję od opozycji.
Nadchodzące światowe tsunami finansowe będzie gorsze od dotychczasowych kryzysów - prognozuje "Doktor Zagłada".
Opozycja ma powód do niepokoju. To już nie dzwonek, ale dzwon ostrzegawczy.
Wśród moich redakcyjnych kolegów popularny jest pogląd, że wzrost poparcia dla skrajnej prawicy napędza zwrot PO w lewo. A co, jeśli jest odwrotnie - i Konfederacja rośnie przez brak lewicowej polityki? WSZYSTKIE STRONY. Opinie tygodnia (i nieco...
"Wziąłbyś się, Jędruś, porządnie do roboty, to już byś dawno miał dom. Ja się nie dziwię, że żadna cię nie chce, filozof się znalazł, studiuje nie wiadomo co. Za komuny było równo i wyszło z tego gówno" - zdaje się mówić do młodego pokolenia dr...
Oczywiście nie można oskarżać całego narodu, ale dzisiejszą Rosję możemy porównać do Niemiec w czasach Hitlera, który doszedł do władzy dzięki temu, że obywatele w większości go popierali.
Czy panowie Hołownia i Kosiniak-Kamysz nadal będą ulegali złudzeniom, ignorując konsekwencje, jakie poniesie Polska, jeśli opozycja pójdzie do wyborów osobno? Jeśli tak, to odium przegranej spadnie na ich głowy.
Zdumiewająca jest dysproporcja między skalą i ostrością protestów a stosunkowo skromnym zakresem zmian wprowadzanych we francuskim systemie emerytalnym.
Sędzia w I instancji podkreśliła, że hasła głoszone przez Fundację Pro - Prawo do Życia mają charakter szkalujący, poniżający i są wymierzone w dobre imię zarówno osób prywatnych, jak i queerowych organizacji.
Integracja wyborcza pomoże zmienić władzę, jeśli demokratyczni liderzy będą potrafili współpracować, ale jednocześnie twardo wyrażać tożsamościowe różnice dzielące ich elektoraty.
Za największą sensację sondażu obywatelskiego uznaję wynik uzyskany przez Konfederację. To efekt przesunięcia PO na lewo. Wielu wyborców wolnorynkowych nie ma na kogo głosować i zostaje im tylko Konfederacja.
Idea wspólnej listy wśród części sympatyków opozycji zyskała niemal status bożka, a dyskusjom na jej temat towarzyszy nieznoszący sprzeciwu ton moralnego wzmożenia.
Z ust Jana Pawła II padły słowa, które są jedyną w całej teologii pochwałą feministek.
Europa próbuje się wybić na energetyczną niepodległość, a Polska wpadła w strategiczną pułapkę, zastępując zależność od wschodniego satrapy zależnością od jego bliskowschodnich kolegów.
Władze mydlą obywatelom oczy, mówiąc, że blokują przyjęcie europejskiej waluty. Po prostu nie są w stanie spełnić kryteriów ekonomicznych. A przejście na euro zostało zatwierdzone w chwili wstąpienia Polski do UE
Rozumiem i podzielam lęk przed konsekwencjami nałożenia sobie przez dziennikarzy knebla autocenzury. Uważam jednak, że dziś zamykanie oczu na rzeczywistość, by chronić idee wolnego dziennikarstwa, to postawa tyle piękna, ile szkodliwa.
Jest jak créme de la créme wśród naszych biskupów. Zaangażowany w dialog polsko-niemiecki i chrześcijańsko-żydowski, rozumiejący demokrację, państwo prawa i rolę Kościoła w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego.
Orzekanie, że cała Rosja stoi za Putinem, to akt wiary w putinowską religię imperialną. Na przykład cierpiący Aleksiej Nawalny nie jest agresorem, lecz ofiarą putinowskiej polityki.
Nie wiem, skąd biorą Panowie przekonanie, że Rosjanie nie popierają agresji wobec Ukrainy. Na każdy przykład pojedynczych aktów sprzeciwu mogę podać sto kontrprzykładów
Jeżeli kryzys bankowy rozleje się po świecie, tym razem nie wyjdziemy z tego obronną ręką i nie pozostaniemy zieloną wyspą.
Owszem, PiS wykorzystał w swej kampanii materiał dziennikarzy TVN na temat Jana Pawła II, ale to nie oznacza, że ludzie mediów powinni sobie założyć knebel autocenzury.
Władza chowa się za portretem JPII. Chyba ma nadzieję, że zdoła za nim ukryć wszystkie afery, którymi jest oblepiona.
Copyright © Agora SA