TOPR ogłosił w Tatrach drugi stopień zagrożenia lawinowego. Niebezpieczeństwo powoduje wiatr wiejący z prędkością do 100 km/h, ale również rosnąca temperatura, która może przyczynić się do wywołania lawin.
Potężnych rozmiarów lawina śnieżno-gruntowa zsunęła się prawdopodobnie w nocy z poniedziałku na wtorek spod szczytu Kopy Kondrackiej w Tatrach. Na szczęście nie ma poszkodowanych.
Tegoroczna zima nie sprzyja narciarzom - zwłaszcza tym, którzy na szusowanie wybrali marzec. Wiele stacji narciarskich na Podhalu i w Beskidach już zakończyło działalność.
Prezydent złożył podpis na swoim numerze startowym i na nartach, które zostaną przeznaczone na licytację. Pozyskane fundusze wesprą działalność fundacji, zajmującej się aktywizacją sportową i integracją dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością.
Wskazywał zabłąkanym turystom kierunek we mgle lub zamieci śnieżnej. Dziś ma już tylko charakter zabytkowy. Internauci upominają się o przywrócenie dzwonu stojącego niegdyś na Kasprowym Wierchu.
W poniedziałek 5 lutego ratownicy po obu stronach Tatr ogłosili trzeci, czyli znaczny stopień zagrożenia lawinowego. Po polskiej stronie obowiązuje on od wysokości 1600 m n.p.m.
Grupa ratowników TOPR ruszyła na pomoc turyście, który utknął w Dolinie Mułowej w rejonie Ciemniaka i ze względu na złe warunki pogodowe nie jest w stanie samodzielnie wrócić. Kolejna grupa ratowników pomaga turystom, którzy na Kasprowy Wierch wybrali się w adidasach.
Polskie Koleje Linowe poinformowały o awarii kolei na Kasprowy Wierch. W piątek nie będzie ona kursować z powodu usterki.
Silny wiatr w Tatrach daje się we znaki nie tylko turystom, ale i narciarzom. Ratownicy TOPR i HZS odradzają górskie i wysokogórskie wycieczki. Na Kasprowym Wierchu w godzinach porannych wiatr w porywach przekraczał 100 km na godz.
To zła wiadomość dla narciarzy. Termin oddania dworca w Kuźnicach nie zostanie dotrzymany.
Obfite opady śniegu oraz odpowiednia temperatura sprawiły, że coraz więcej stacji informuje o otwarciu sezonu narciarskiego. Prawdziwym prezentem dla narciarzy jest otwarcie 6 grudnia trasy w Kotle Gąsienicowym na Kasprowym Wierchu.
Wysoko w Tatrach szlaki są zaśnieżone i niewidoczne. Do tego dochodzi niski pułap chmur, który czasami ogranicza widoczność do zaledwie kilkudziesięciu metrów.
Po przerwie technicznej ponownie będzie można pojechać kolejką na Kasprowy Wierch. Wszystkie urządzenia dwa razy w roku są sprawdzane i przeglądane. Dzięki temu od 15 marca 1936 r., gdy pierwszy raz na szczyt wyjechał wagonik kolejki, nie było awarii, która by ją unieruchomiła.
Do 11 listopada turyści nie będą mogli skorzystać z kolejki PKL na Kasprowy Wierch. Powód to zaplanowany na jesień cykliczny przegląd techniczny.
Zaśnieżone są nie tylko najwyższe tatrzańskie szczyty, biało jest także w Dolinie Pięciu Stawów Polskich czy na Hali Gąsienicowej.
Tak prezentował się zachód słońca obserwowany z Kasprowego Wierchu 31 sierpnia.
Aby dostać się do kolejki na Kasprowy Wierch, trzeba w kolejce odstać trzy i pół godziny. "W tym roku takich tłumów jeszcze nie było" - przyznają w rozmowie z nami pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jedne z najpiękniejszych i najtrudniejszych w Polsce zawodów biegowych rozpoczną się 19 sierpnia.
Na początku XX w. całkiem serio rozważano użycie balonów i lektyk, by wprowadzić udogodnienia dla turystów odwiedzających Tatry. Ale przełomu dokonał lwowski inżynier Walerian Dzieślewski, który przedstawił pierwszy projekt tatrzańskiej kolejki. Miała prowadzić wcale nie na Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.), tylko na leżącą nieopodal Świnicką Przełęcz.
Całą noc trwały poszukiwania trójki 18-letnich turystów z Chin i Stanów Zjednoczonych, którzy wybrali się na Kasprowy Wierch. Ich telefony nie odpowiadały, w teren ruszyli słowaccy ratownicy z psami poszukiwawczymi.
Rozpoczął się letni sezon turystyczny. Wzorem lat ubiegłych na szczyt Kasprowego Wierchu wrócili edukatorzy - przewodnicy.
W rejonie Kasprowego Wierchu temperatura nad ranem wskazała -1,4 st. C, w rejonie Rysów -5 st. C. Tymczasem według relacji ratowników turyści idą w góry bez raków i czekanów.
W czwartek (25 maja), po dwóch tygodniach przeglądu technicznego, kolejka linowa na Kasprowy Wierch ponownie zostanie uruchomiona.
Od maja do września wolontariusze będą patrolować rejon Kasprowego Wierchu. Na celownik obiorą biwakujących, śmiecących czy turystów z latających dronami.
Po sezonie letnim i zimowym przeprowadzane są prace serwisowe i konserwacyjne kolejki na Kasprowy Wierch. W tym czasie PKL wspólnie z ratownikami TOPR przeprowadza ćwiczenia: ewakuację z wagonika oraz dostarczenie specjalistycznych noszy dla dzieci za pomocą śmigłowca.
W ostatnich dniach pogoda nie zachęcała do górskich wycieczek, mimo to ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 osobom. W większości przypadków obyło się bez urazów, a głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie turystów.
Pomimo że na Kasprowym Wierchu pokrywa śniegu przekracza 160 cm, a w Dolinie Gąsienicowej 60 cm, to już od poniedziałku wszystkie trasy narciarstwa zjazdowego i skiturowe zostają zamknięte. Wyjątkiem jest szlak na Rysy, który będzie dostępny dla narciarzy wysokogórskich do 21 maja.
Na Myślenickie Turnie wyjechalem kolejką wypełnioną koksem. Dalej szedłem piechotą. Rozebrałem się do kąpielówek, wziąłem narty na ramię. Nie spodziewałem się, że 6 maja 1968 roku będzie wyjątkowym dniem.
- Przyjemnie było spotkać się z kibicami, w szczególności tymi najmłodszymi, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z narciarstwem alpejskim, i zobaczyć, jak wiele pasji i radości jest w ich oczach. Dla nas takie spotkania są ogromną dawką motywacji - przyznała Maryna Gąsienica Daniel, najlepsza polska alpejka.
Andrzej Duda jeździł w Kotle Gąsienicowym w asyście najlepszych polskich narciarek alpejskich - Maryny Gąsienicy Daniel i Magdy Łuczak.
W Polsce wciąż są znakomite warunki narciarskie - na stokach w rejonie Kasprowego Wierchu, w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Po naturalnym śniegu zjeżdżać będzie tu można jeszcze w kwietniu. To propozycja dla w miarę sprawnych narciarzy, nie tych stawiających głównie na wygodę.
Jeśli rząd PiS-u przyjmie ustawę o organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Polsce, to jej efektem może być danie priorytetu inwestycjom narciarskim nad ochroną przyrody. Choćby na Kasprowym Wierchu.
Porywy wiatru powyżej 2 tys. m n.p.m. osiągają prędkość prawie 100 km na godz. W sobotę czeka nas zmiana w pogodzie - zamiast kilkunastu kresek na plusie termometry wskażą 0 st. C, a z nieba spadnie śnieg.
Pierwszy weekend po zakończeniu ferii zimowych dla ratowników TOPR był bardzo intensywny. Udzielili pomocy 15 poszkodowanym osobom.
Remonty w Zakopanem. Ostatni kilometr trasy do Kuźnic przez kolejne trzy miesiące trzeba będzie pokonywać pieszo. Dla busów i taksówek utworzony zostanie specjalny przystanek.
Aby narciarze mogli szusować po idealnie przygotowanych trasach, operatorzy ratraków w nocy intensywnie pracują, często w ekstremalnych warunkach.
Z Suchych Czub Kondrackich, do których można dojść z Kasprowego Wierchu, śmigłowcem do Zakopanego przetransportowano parę turystów - nie byli w stanie poradzić sobie z zimowymi warunkami. Osoby ratowane nie posiadały kompletnego wyposażenia na taką eskapadę.
Do późnych godzin nocnych trwała wyprawa ratunkowa po dwójkę turystów, którzy utknęli na szlaku pomiędzy Kasprowym Wierchem a Suchym Wierchem Kondrackim.
Hejtowanie Zakopanego stało się modne. Wbrew temu trendowi spędziłam tu ostatni tydzień i nie uważam, by był to "raj dla masochistów" (cytat z forum). Przyznaję: na Krupówkach byłam tylko raz.
W Tatrach panuje piękna, słoneczna pogoda. W takie dni podczas ferii ustawiają się wielogodzinne "kolejki do kolejki", w których stoją ludzie chcący dostać się na Kasprowy Wierch. Czy to nie strata czasu?
Copyright © Agora SA