
Jak "ugotować" przyrostek? Na ciepło, najlepiej w buraczkach.
Tym razem nie biedna cyganeria biesiadowała, ale najmożniejsi tego kraju, a przynajmniej regionu.
"Dlaczego zawsze jest wojna? Jak dziadek był mały, była wojna. Teraz jest stary i znów jest wojna".
Wstali i zaczęli bić brawo: ministrowi Czarnkowi, posłowi Kowalskiemu, sobie samym.
Poprzez użycie zdrobnień infantylizujemy rozmówcę, pozbawiając go, tak jak dziecko, autonomii.
Nawet rozkaźnikowe "biegiem!" zamieniamy ostatnio na "biegusiem!", co dokumentuje jedna z reklam
Jeszcze kilkanaście lat temu głusi wstydzili się migać na ulicy. Co my wiemy o niesłyszących?