Można przełamać długą tradycję robienia ministrów kultury z polityków, którzy może niekoniecznie tego chcieli, a może niekoniecznie znają się na tym obszarze.
Liz Truss przekazała w czwartek, że rezygnuje z funkcji premiera Wielkiej Brytanii. Jej program gospodarczy wywołał wstrząsy na rynkach i podzielił Partię Konserwatywną zaledwie sześć tygodni po mianowaniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.