W ciągu roku pensje specjalistów w finansach wzrosły o 6 proc. i wynoszą przeciętnie 15 143 zł. Zarobki na poszczególnych stanowiskach są jednak bardzo zróżnicowane.
- Różnica między najwyższymi płacami oferowanymi w Polsce, a stawkami uzyskiwanym w województwie, gdzie odnotowano najniższe przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosła 2 521 zł - mówi Mateusz Żydek, rzecznik agencji Randstad Polska.
Pracownik wykwalifikowany w logistyce w Łodzi zarobi ok. 5 250 zł brutto, tyle co we Wrocławiu i Warszawie. Lepsze pensje są w Poznaniu - 6 tys. zł i w Szczecinie - 6,5 tys. zł. A jak wygląda wynagrodzenie innych specjalistów?
- Analityk to bardzo pojemne pojęcie, pracodawcy mają kłopot ze znalezieniem osób z dobrymi kompetencjami analitycznymi, a nie tylko wykształceniem kierunkowym - zaznacza prof. Piotr Krajewski z Katedry Makroekonomii Uniwersytetu Łódzkiego.
"Wyborcza" dotarła do niepublikowanych wcześniej raportów płacowych firmy Randstad Polska, które zawierają prognozę tegorocznych wynagrodzeń w 16 polskich miastach - dla wybranych branż i stanowisk. Jak na tym tle wypada Łódź?
- Dlaczego nauczyciel dostanie 1500 zł podwyżki, a pracownik samorządowy nie? - irytuje się urzędnik z Łodzi. - Czym się różnimy? Czy nasza praca jest bezwartościowa?
Województwo mazowieckie otwiera listę regionów, w których najlepiej się zarabiało w ubiegłym roku. Na drugim miejscu, ale z duża stratą, znalazło się województwo dolnośląskie, a na trzecim małopolskie. Województwo łódzkie jest na szóstym miejscu.
- Od 17 lat pracuję w urzędzie miasta, zarabiam ok. 700 zł powyżej najniższego wynagrodzenia. Od stycznia moja pensja zrówna się z płacą minimalną - mówi Piotr, urzędnik z Łodzi.
Łódź ciągle nie może dogonić największych polskich miast pod względem wysokości zarobków. Co gorsza, wyprzedza w tej kategorii zaledwie trzy miasta, a łodzianie ciągle nie zarabiają tyle, ile wynosi średnia.
- Gdybym zarabiała tyle, ile wynosi przeciętne wynagrodzenie, to nie musiałabym tyle dorabiać - mówi Agata, pracownica biurowa z Łodzi. - Z wyjątkiem prezesa, nie znam nikogo, kto by miał tyle, ile wyliczył GUS.
- Osoby z moim doświadczeniem i umiejętnościami zarabiają ok. 6-6,5 tys. zł na rękę - mówi pan Marcin, brukarz z 20-letnim stażem pracy. - Takie stawki w tej branży to normalna rzecz, o zajęcie martwić się nie trzeba.
Zarobki absolwentów uniwersytetów wahają się od 5 851 zł brutto (UMCS w Lublinie) do 8 tys. zł (Uniwersytet Warszawski). Jak wygląda w tym rankingu Uniwersytet Łódzki?
W Łodzi zarabiamy prawie 40 procent więcej niż w roku 2010. Najszybciej wynagrodzenia wzrastają w branży informacyjno-komunikacyjnej, BPO i w agencjach. Miasto ma jednak nowy problem społeczny: rozwarstwienie w dochodach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.