Lech Kaczyński po przegranych wyborach w 1993 r.: "Dzisiaj w dalszym ciągu rola kłamstwa w naszej rzeczywistości jest olbrzymia. Kłamie się wszędzie i przy każdej okazji".
W tym samym tygodniu Polskę opuścili ostatni żołnierze rosyjscy, a do władzy doszli postkomuniści. Czy trzeba lepszego dowodu, że historia lubi paradoksy?
Dyskutując o taktyce opozycji przed nadchodzącymi wyborami i o potrzebie stworzenia wspólnej listy, warto mieć w pamięci wydarzenia sprzed 30 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.