W schronisku na Wielkiej Raczy w ostatnią sobotę miał być komplet, ale gwałtowne opady śniegu sprawiły, że turystów przyszło trochę mniej. Nie musiałam spać na podłodze.
I jak tu nie wskoczyć do dużego worka pełnego prezentów?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.