Rząd musi skorygować poziom przyszłorocznej waloryzacji emerytur. Wszystko z powodu galopującego wzrostu cen. Oto, o ile w marcu wzrosną emerytury.
W marcu rząd będzie musiał podwyższyć emerytury o kwotę wyższą, niż przewidział w budżecie. Czy emerytura wzrośnie rekordowo z powodu galopującego wzrostu cen?
Osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu nie będą już na tym traciły po 200-300 zł. Wszystko dzięki nowej ustawie.
We wtorek GUS ogłosił, że inflacja w sierpniu wyniosła 5,4 proc. To oznacza, że w marcu rząd będzie musiał podwyższyć emerytury o więcej niż przewidział w budżecie.
Waloryzacja emerytur może być większa niż prognozuje rząd. Wszystko z powodu galopujących cen. To burzy plan PiS, które na emeryturach chciało zaoszczędzić.
W przyjętym przez rząd PiS projekcie budżetu znalazła się rekordowa od lat waloryzacja rent i emerytur. Te wzrosną głównie za sprawą szalejącego w Polsce wzrostu cen.
Jarosław Kaczyński obiecał, że co roku będzie kwotowa waloryzacja emerytur. Z projektu rządu wynika, że w przyszłym roku będzie jednak po staremu.
Wskaźnik waloryzacji możemy obliczyć dzięki prognozowanym danym makroekonomicznym, które polski rząd zawarł w dokumencie wysłanym do Brukseli. Podwyżka może być spora.
GUS ogłosił właśnie ostatnie dane potrzebne do wyliczenia waloryzacji emerytur. Średnie świadczenie wzrośnie o 104 zł brutto.
Konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego dotyczy sytuacji gospodarczej Polski. Premier poruszył temat waloryzacji emerytur i rent, podatków oraz pomocy dla przedsiębiorców dotkniętych pandemią koronawirusa.
Rząd zapewniał, że chcąc poprawić los emerytów gwarantuje im najniższą podwyżkę o 50 zł brutto. Tymczasem, po ogłoszeniu danych przez GUS okazuje się, że "gwarancja" rządu nikomu do niczego nie jest potrzebna, bo PiS źle oszacował waloryzację.
Zatrważające dane ZUS. Przez obniżenie wieku emerytalnego będzie brakować coraz więcej pieniędzy na emerytury. Tymczasem rząd PiS nie ma żadnego planu ratunkowego.
Rząd zaplanował, że wyda na tegoroczną waloryzację emerytur 10 mld zł. Tyle że GUS ogłosił w piątek inflację emerycką wyższą od prognozowanej. To oznacza, że PiS będzie musiał wydać 12 mld zł. Skąd je weźmie? "Z kar nałożonych na firmy".
Wielu Polaków w czasie pandemii chce być już na emeryturze. Wciąż można na nią przejść przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego.
Rząd postanowił zmienić wskaźnik waloryzacji. Po zmianach przeciętna emerytura wzrośnie w marcu o mniej więcej 100 zł brutto. Członkowie PiS przyznają jednak, że nie ma pieniędzy na wypłacanie co roku 14. emerytury.
Rząd szacował, że emerytury w marcu wzrosną o 3,84 proc. We wtorek Rada Ministrów przyjmie projekt z większym wskaźnikiem. Ale nie na tyle wyższym, aby spełnić obietnice PIS z kampanii wyborczej
PiS w swoim programie wyborczym zapisał, że co roku będzie gwarantowane co najmniej 70 zł podwyżki emerytur. W przyszłym roku będzie jednak mniej. A co z 13. i 14. emeryturą?
Jarosław Kaczyński zapewniał, że co roku będzie gwarantowana podwyżka o co najmniej 70 zł brutto. Ale to już nieaktualne. Na obiecane podwyżki nie ma pieniędzy.
A dokładnie 3,92 zł brutto. Dodatkowe pieniądze będą w marcu, przy corocznej waloryzacji. Zgodnie z przepisami, waloryzacja najniższej emerytury wyniosłaby 46,08 zł. Premier obiecuje 50 zł.
Rząd we wtorek ogłosił, że nie będzie gwarantowanej minimalnej podwyżki emerytur. Bo musi oszczędzać.
Tylko emeryci dostający dziś powyżej 1500-1800 zł będą mieli podwyżkę na dotychczasowych ustawowych zasadach.
Na wyliczaniu świadczeń mają zyskać Polacy, którzy odejdą na emeryturę w czerwcu 2020 r. Ale jak ktoś odejdzie na świadczenie w czerwcu 2021, to straci nawet 300 zł miesięcznie.
W jaki sposób ZUS wylicza wysokość waloryzacji dla emerytów? - zastanawia się czytelnik.
Ile wyniesie waloryzacja emerytur? GUS podał dane potrzebne do wyliczenia podwyżki emerytur i rent. Najniższa wyniesie 70 zł brutto. Ale niektórzy dostaną nawet 100-200 zł więcej.
Waloryzacja procentowo-kwotowa emerytur zagwarantuje najuboższym co najmniej 70 zł podwyżki. Wszyscy emeryci mogą liczyć też w marcu na "trzynastkę".
Minimalna emerytura ma wzrosnąć o 100 zł brutto, a dodatkowa trzynasta ma być wypłacona w kwietniu.
W kampanii wyborczej PiS obiecał, że każdy emeryt otrzyma minimum 70 zł podwyżki brutto. Teraz okazuje się, że to zbyt kosztowne dla budżetu.
Waloryzacja emerytur. Większość emerytów i rencistów nie będzie miała - tak jak dziś - wyliczanych podwyżek w oparciu o inflację i wzrost płac. System podwyżek będzie hojniejszy.
Waloryzacja emerytur i rent, czyli o ile będą grubsze portfele rencistów i emerytów. Według szacunków rządu w marcu przyszłego roku emerytury mogą wzrosnąć o 3,24 proc.
We wtorek w "Wyborczej" informator o waloryzacji emerytur i rent w 2020 roku. Wiemy już, ile wyniesie!
Najgorszym miesiącem do przejścia na emeryturę jest czerwiec. Każdy, kto się na to zdecyduje, może stracić nawet 300-400 zł. A jaki miesiąc jest najlepszy? Zapraszamy do czytania informatora "Mojego Biznesu", wtorkowego dodatku do "Gazety Wyborczej".
Dodatkową emeryturę w wysokości 1100 zł brutto dostanie w maju 9,7 mln emerytów i rencistów. Pieniądze będą wolne od zajęć komorniczych.
Najniższa podwyżka emerytur w marcu wyniesie 70 zł brutto, ale niektórzy dostaną nawet 200 zł więcej.
- Takiej kompromitacji GUS nie pamiętają najstarsi statystycy - mówi nam jeden z ekspertów od danych statystycznych.
W 2019 roku zmieniły się zasady waloryzacji. Emeryci z najniższymi świadczeniami dostaną w marcu jednakową podwyżkę, 70 zł brutto. Wyższe emerytury będą waloryzowane procentowo.
Rząd chce przeprowadzić od marca nowe zasady waloryzacji emerytur. Problem w tym, że ZUS nie ma czasu na przeprowadzenie zmian w systemie informatycznym i może nie wypłacić świadczeń tak, jak chce rząd
Większość emerytów dostanie w marcu jednakową podwyżkę - 70 zł brutto. Rząd na jeden rok zamierza zmienić zasady waloryzacji.
Copyright © Agora SA