Do przegrzania dziecka może dojść nie tylko w rozgrzanym aucie. Także w nasłonecznionym mieszkaniu czy w wózku na spacerze. Pamiętam siedmioletniego chłopca, który grał z kolegami w piłkę w upalny dzień. Z przegrzania stracił przytomność.
Mężczyzna upadł, złapał się za klatkę piersiową, a następnie dostał ataku drgawek.
Dla laika nie ma różnicy, czy ktoś zasłabł, czy omdlał. Jednak okazuje się, że lekarze widzą to inaczej - to dwa różne stany.
Wymioty, zawroty głowy, utrata przytomności - tak może zakończyć się długie plażowanie w upalny dzień. Jak pomóc osobie z udarem słonecznym? Czytaj w piątek w "Gazecie Wyborczej"
To częsta sytuacja w zatłoczonych, dusznych miejscach, szczególnie w czasie upałów. Np. w obleganym przez turystów miejscu, kogoś z oczekujących w długiej kolejce opuszczają siły
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.