- Dorośli czasami dziwią się, że w dniu pogrzebu dziecko najpierw płacze, ale za chwilę się śmieje, bawi, zachowuje tak, jakby mama wcale nie umarła. A potem nagle wpada w gniew - mówi Anja Franczak, towarzyszka w żałobie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.