Szpital Wojewódzki w Opolu kolejny raz otrzymał akredytację Ministra Zdrowia. To potwierdzenie, że placówka spełnia wszelkie standardy w zakresie stacjonarnego lecznictwa szpitalnego.
Fiaskiem zakończyły się negocjacje dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku z lekarzami z Zakładu Diagnostyki Obrazowej. - Pacjenci są zabezpieczeni - zapewnia dyrekcja szpitala.
Po dwóch latach starań udało się szpitalowi wojewódzkiemu otworzyć poradnię hematologiczną. To ważna wiadomość, skróci się termin oczekiwania na wizytę u specjalisty z tej dziedziny.
- Następuje zmierzch koronawirusa w naszym szpitalu - powiedział we wtorek dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego Stanisław Kwiatkowski. - Mam nadzieję, że na zawsze i że wbrew temu, co słyszymy, nie dotrze do nas wariant delta. Cały czas...
Dyrektor Stanisław Kwiatkowski stawia sprawę jasno: - Trzeba po ludzku postępować, chociaż polecenia od wojewody są inne.
O ile 7 maja w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku mieli 36 pacjentów chorych na covid, tak 8 czerwca tylko 13. Dyrektor Stanisław Kwiatkowski zaznacza: - Oczywiście nie wpadamy w jakąś euforię, skoro pojawiają się zapowiedzi czwartej fali.
Pierwszy - na trzyetapową rozbudowę, przebudowę i modernizację oddziału obserwacyjno-zakaźnego, drugi - na budowę ośrodka radioterapii.
Od 1 czerwca - na mocy decyzji ministra zdrowia - płocki szpital tymczasowy przestaje działać na dotychczasowych zasadach.
Wstępne wizualizacje już są, teraz czas na przetarg, aby wyłonić wykonawcę prac. Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zapewnia, że postara się, żeby niedogodności dla pacjentów i odwiedzających były jak najmniejsze.
Czy płocki szpital tymczasowy stanie się szpitalem pasywnym? Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku Stanisław Kwiatkowski optuje za innym rozwiązaniem.
Inwestycja za inwestycją w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku, a to wszystko przy wsparciu z budżetu województwa mazowieckiego.
W porównaniu z poprzednimi tygodniami chorych jest tam znacznie mniej. Poza tym od tygodnia na żadnym z oddziałów, nie licząc zakaźnego, nie ma izolowanych pacjentów z COVID-19, nie ma też przypadków kwarantanny czy izolacji dotyczącej pracowników...
Zachęcamy, by rozwiązać nasz weekendowy quiz. Tym razem związany jest ze szczepieniami przeciwko COVID-19 w Olsztynie i regionie.
Nie ma przyjęć na oddział covidowy w szpitalu Świętej Trójcy. W związku z tym więcej pracy mają na Winiarach. - Nasi pracownicy są oburzeni tym, co się dzieje - mówi dyrektor szpitala wojewódzkiego.
- W poniedziałek rano zgłosiliśmy oddział covidowy do systemu - mówi Ewa Brzosko, specjalistka ds. komunikacji społecznej w Płockim Zakładzie Opieki Zdrowotnej.
Czy w szpitalu na Winiarach będą podawać szczepionkę firmy Johnson & Johnson? Dyrektor Stanisław Kwiatkowski: - Nie mamy na to zbytniego wpływu. Zamawiamy pewną liczbę szczepionek, natomiast o dostawie decyduje Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych.
Są też lepsze wieści - w szpitalu wojewódzkim mają nieco mniej zakażonych koronawirusem, zwiększyła się dostępność do świadczeń dla pacjentów z innymi schorzeniami.
- Nasz szpital tymczasowy działał bez OIOM-u cztery miesiące. Po prostu nie przyjmowaliśmy tam pacjentów z COVID z innymi chorobami towarzyszącymi bądź byli to pacjenci ze schorzeniami, które nie miały wpływu na leczenie COVID-19 - mówi Stanisław...
Z jednej strony to dobra wiadomość - w piątek w szpitalu pod Orlenem zaczęła działać intensywna terapia, pacjentów w cięższym stanie nie będzie trzeba przewozić na OIOM na Winiarach. Z drugiej strony - brakuje pielęgniarek anestezjologicznych.
Tuż przed świętami liczba pacjentów chorych na COVID w szpitalu wojewódzkim nieco spadła, ale teraz powodów do optymizmu już nie ma. - Choroba u nas nie odpuszcza - mówił we wtorek dyrektor Stanisław Kwiatkowski.
Szpital Wojewódzki im. Marciniaka we Wrocławiu wstrzymał przyjmowanie chorych na COVID-19. Problemem była ograniczona przepustowość instalacji tlenowych. Udało się ją przywrócić, ale kłopoty pojawiły się w kolejnej placówce.
W okresie przedświątecznym zmalała liczba pacjentów, ale to się może zmienić w każdej chwili. Stanisław Kwiatkowski przekazał też dobrą informację - są anestezjolodzy i od wtorku w szpitalu tymczasowym zostanie uruchomiony pododdział intensywnej...
Bohaterka nagrania, które robi furorę w internecie, nazywa go najlepszym przyjacielem, swój monolog przed kamerą telefonu prowadzi w szpitalu wojewódzkim w Płocku. Jak dostała się tam w czasie pandemii? Aby nie było wątpliwości, gdzie jest,...
W zeszły piątek wstrzymano przyjęcia na internę w miejskim szpitalu Świętej Trójcy. W regionie zamieszkałym przez ok. 350 tys. osób pozostaje jeden dostępny oddział chorób wewnętrznych - w szpitalu wojewódzkim.
W szpitalu na Winiarach jest nieco mniej pacjentów chorych na COVID-19, udało się skompletować grupę anestezjologów, którzy obejmą dyżury w szpitalu tymczasowym. To dobre wieści. Nieco trudniej jest z pielęgniarkami.
Tak mówi dyrektor szpitala wojewódzkiego w Płocku Stanisław Kwiatkowski i dodaje: - Mam nadzieję, że zarząd Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej weźmie pod uwagę wszystkie za i przeciw. I nie pójdzie w stronę zamknięcia swojej interny. W przeciwnym...
Czy mieli już dziecko chore na COVID-19? Czy widzą szansę na anestezjologów dla szpitala tymczasowego? Czy planują zmienić przeznaczenie któregoś z oddziałów? Między innymi o tym mówił dyrektor szpitala wojewódzkiego podczas piątkowej...
- Niestety i my możemy potwierdzić złe statystyki dotyczące zgonów - mówi Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
A jednocześnie brakuje personelu, aby można było je udostępnić w kolejnym.
To jednak wiąże się z koniecznością powiększenia personelu, co wcale nie będzie łatwe. Najbardziej brakuje anestezjologów.
Przynajmniej 2 tys. lekarzy rezydentów planuje protest już od poniedziałku. Nie będą pojawiali się w pracy - wstępnie - przez tydzień. Dlaczego? Chodzi o Państwowe Egzaminy Specjalistyczne.
O ile z jednej strony Stanisław Kwiatkowski cieszy się z każdej pochwały dotyczącej szpitala, ostatnio w kontekście dobrej organizacji szczepień, o tyle z drugiej przyznaje: - Za szpitalny oddział ratunkowy czasem zbieramy baty.
...pracować w szpitalu tymczasowym? Czy to dlatego jest tam tylko 23 pacjentów? Czy na Winiarach można zwiększyć liczbę łóżek dla zakażonych koronawirusem? Odpowiada dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski.
- Do tej pory choroby zakaźne to był troszkę przeżytek. Panowało poczucie, jakby wszystko już było znane, nic groźnego na szerszą skalę się nie dzieje. Walczyliśmy głównie z wirusowymi zapaleniami wątroby, rzadszymi chorobami, jak neuroinfekcje....
Kontynuowane są szczepienia dla służby zdrowia, drugą dawkę otrzymują seniorzy z grupy 70 plus. - Prawdopodobnie w tym tygodniu, w weekend, zakończymy szczepienia nauczycieli - mówi dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski.
W poniedziałek planujemy wewnętrzne spotkanie, aby zastanowić się, w jaki sposób zwiększyć obłożenie w szpitalu tymczasowym. Mamy tam kłopot z anestezjologami, zobaczymy, czy bez nich będzie można kwalifikować większą liczbę pacjentów.
- Dokładamy starań, aby nie zmarnowała się choćby jedna dawka szczepionki. Dotychczas to się udaje. Podaliśmy już blisko 7 tys. dawek - mówi Stanisław Kwiatkowski.
Plany na przyszły tydzień znów wyśrubowane - na Winiarach chcą podać ok. 1,4 tys. dawek szczepionki. Będą to nie tylko preparaty Pfizera i AstraZeneki, dojdzie również szczepionka firmy Moderna.
Szczepienia przebiegają na Winiarach zgodnie z planem. Na ten tydzień zostało zamówionych 450 szczepionek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.