- Bądźmy zatem tu i teraz, zanurzeni w piękno muzyki tańca i wspólnego spotkania. Niech żyje bal, nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila. Ta noc należy do was, niech pozostaną po niej piękne wspomnienia - mówiła Katarzyna Cedro, dyrektorka VI LO.
To dziś jest rzadkością - dyrektorzy, nauczyciele i przede wszystkim czwartoklasiści odtańczyli poloneza nie np. w jednej z okolicznych sal bankietowych, ale w swojej szkole.
Jeszcze niedojrzali, ale już świadomi, co nas czeka za 100 dni, mamy zaszczyt zaprosić... - takie zaproszenie dostaliśmy kilka tygodni temu od maturzystów i ich rodziców. Z radością pojechaliśmy więc do hotelu Kawallo. A tam...
To był prawdziwy studniówkowy bal. Maturzyści z IV LO w Kielcach bawili się w Hotelu Binkowski. Było około 300 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.