Pełna dokumentacja stadionu żużlowego miała być gotowa w lipcu. Nie ma jej do dziś. Negocjacje nie pomogły, w związku z tym miasto rozpoczęło naliczanie kar umownych. Co dalej ze sztandarową obietnicą prezydenta Żuka?
Kibice żużla piątkowym przemarszem chcą przyspieszyć budowę stadionu żużlowego w Lublinie. Ale jak dowiedziała się "Wyborcza", jest duży problem z projektem obiektu.
Po piątkowym meczu Motoru Lublin z GKM Grudziądz kilka tysięcy sympatyków żużla ma przemaszerować przed ratusz. Domagają się rozpoczęcia budowy nowego stadionu.
Ratusz szacuje, że budowa nowego stadionu żużlowego może kosztować 300 mln zł. Początkowo prezydent mówił o 180 mln zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze niemałe koszty przygotowania dokumentacji.
- Budowa stadionu żużlowego jest na zaawansowanym etapie. To radni PiS mieli wątpliwości co do zasadności jego budowy i głosowali przeciwko budżetom - mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. To odpowiedź na słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który...
Nie będzie ani unieważnienia planu zagospodarowania pod nowy stadion żużlowy w Lublinie, ani wniosku do sądu w tej sprawie. Tego domagała się Fundacja Wolności. W piątek wojewoda lubelski tłumaczył, dlaczego nie zgadza się z jej argumentami.
Fundacja Wolności apeluje do wojewody lubelskiego, by unieważnił plan zagospodarowania pod stadion żużlowy w Lublinie. W piśmie tłumaczy, że przegłosowana przez radnych w czerwcu zmiana sprawiła, że plan jest niezgodny ze studium.
Zakończyły się konsultacje społeczne dotyczące budowy stadionu żużlowego w dolinie Bystrzycy. Duża część osób, która wzięła w nich udział, napisała, że obiekt nie powinien powstać w miejscu proponowanym przez miasto.
Czwartek jest ostatnim dniem nadsyłania opinii w ramach konsultacji społecznych projektu nowego stadionu żużlowego. Mieszkańcy mogą ocenić zagospodarowanie terenów zielonych, a także plany dotyczące inwestycji.
W czwartek, 15 grudnia, mija termin składania uwag do planów budowy stadionu żużlowego w dolinie Bystrzycy. Najwyższy czas przypomnieć sobie argumenty przeciwko temu pomysłowi.
Gdyby ktoś urządzał konkurs na najbardziej absurdalny i niepotrzebny pomysł, zgłoszony przez radnych, to ja mam kandydata. Autorką tego pomysłu, moją faworytką, jest radna Monika Kwiatkowska z klubu prezydenta Żuka.
W czwartek ruszają konsultacje społeczne w sprawie stadionu żużlowego w Lublinie. Rozpocznie je otwarte spotkanie z mieszkańcami. Uwagi do koncepcji można zgłaszać do połowy grudnia.
Przeszło 240 mln złotych będzie kosztować budowa nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Obiekt, który na trybunach pomieści 18,5 tys widzów, ma być też przestrzenią dla innych dyscyplin sportu i miejscem wielkich koncertów. Pierwsze konsultacje...
Miejscy urzędnicy chcą wprowadzenia sporych zmian w uchwalonym zaledwie rok temu planie zagospodarowania terenu, na którym ma powstać stadion żużlowy. Nowy obiekt mógłby być większy, a zieleni i parkingów byłoby mniej.
Trwa projektowanie nowego stadionu żużlowego w Lublinie. Nadal jednak nie wiadomo, jak finansowana będzie jego budowa. Krzysztof Komorski, były wiceprezydent Lublina, proponuje, by do inwestycji dołożył się marszałek. I wskazuje, skąd ma wziąć...
O tym, z jakich pieniędzy finansowany będzie nowy stadion żużlowy, mamy dowiedzieć się, kiedy będzie gotowa dokumentacja. Prezydent Lublina uważa jednak, że najoczywistszy model to fundusze samorządu i ministra sportu.
No i dorobiliśmy się naszego własnego lubelskiego Centralnego Portu Lotniczego - protestują mieszkańcy sąsiednich dzielnic, ekolodzy i miejscy aktywiści, pomysł krytykuje Najwyższa Izba Kontroli, kryzys coraz głośniej puka do drzwi, ale władze...
Na początku 2024 r. ma być gotowy projekt nowego stadionu żużlowego w sąsiedztwie doliny Bystrzycy. Przygotuje go poznańsko-wrocławska pracownia. Koszt? Prawie 7,5 mln zł.
Żółto-niebieskie flagi i przyśpiewki z trybun - tak kibice żużla pokazali swoje zniecierpliwienie w sprawie budowy nowego stadionu. Ratusz deklaruje, że obiekt będzie, ale nie mówi, skąd weźmie pieniądze na inwestycję
Lublin przyłącza się do wrocławskiego "gitarowego rekordu Guinnessa". W niedzielę na stadionie żużlowym przy ul. Zygmuntowskich każdy będzie mógł zagrać na gitarze utwór "Hey Joe" Jimiego Hendrixa. Gościem specjalnym będzie Wojtek Cugowski.
Nie mogę wyjść z podziwu nad determinacją władz Lublina. Mieszkańcy protestują, Wojewódzki Sąd Administracyjny po raz kolejny mówi "nie", raport Najwyższej Izby Kontroli jest miażdżący, a miejscy decydenci na przekór wszystkiemu idą w zaparte.
Mnóstwo zastrzeżeń do budowy stadionu żużlowego przy Bystrzycy ma Najwyższa Izba Kontroli. Władzom miasta zarzuca postępowanie wbrew dokumentom strategicznym i brak analiz. Pisze też, że obiekt negatywnie wpłynie na rzekę i jej otoczenie.
Przebudowa al. Racławickich, rozpoczęcie budowy dworca metropolitalnego czy inwestycje w oświacie to według Krzysztofa Żuka najważniejsze zadania w trzecim roku kadencji. Prezydent w poniedziałek odpowiadał też na pytania mieszańców. Ale nie na te...
Wojewoda lubelski unieważnił uchwałę dopuszczającą budowę nowego stadionu żużlowego na terenie w pobliżu Bystrzycy. Urzędnicy popełnili błąd proceduralny. Przeciwnicy inwestycji nie powinni jednak zbytnio się cieszyć.
Władze Lublina odpowiadają na pytania posłów Lewicy Razem i tłumaczą, dlaczego stadion żużlowy ma powstać właśnie w sąsiedztwie rzeki Bystrzycy.
Działacze Lewicy Razem są przeciwni budowie stadionu żużlowego w pobliżu Bystrzycy. Uważają, że zdegraduje przyrodę. A Nowa Lewica na to: szukacie politycznego paliwa, brak wam merytorycznych argumentów.
Adrian Zandberg i Paulina Matysiak, posłowie Lewicy Razem przyjechali do Lublina, by wesprzeć aktywistów sprzeciwiających się budowie stadionu żużlowego w sąsiedztwie Bystrzycy. I zapowiadają, że kwestia będzie poruszona w Sejmie.
Po godzinie 3 w nocy zakończyła się dyskusja dotycząca lokalizacji nowego stadionu żużlowego. Radni zgodzili się na postawienie obiektu w sąsiedztwie Bystrzycy, mimo sporego oporu społecznego przeciwko inwestycji w tym miejscu.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk mówi, że nie ma możliwości przełożenia dyskusji dotyczącej dopuszczenia budowy stadionu żużlowego przy Bystrzycy. Według niego aktywiści mieli wiele możliwości zabrania głosu w tej sprawie, ale nie skorzystali z tego...
"To mieszkańcy, podatnicy, złożą się przynajmniej częściowo na tę wielką inwestycję. Powinni więc wiedzieć, że z ich pieniędzy zostanie sfinansowane rozwiązanie najlepsze i najbardziej ekonomiczne" - piszą miejscy aktywiści w liście otwartym do...
Błyskawicznie zakończyła się procedura planistyczna w sprawie lokalizacji nowego stadionu żużlowego. W czwartek radni zdecydują, czy obiekt będzie mógł powstać w sąsiedztwie Bystrzycy.
Plan zagospodarowania dla terenu pod nowy stadion ma być głosowany jeszcze podczas czerwcowej sesji rady miasta. Jeśli radni zaakceptują pomysł, ratusz zleci opracowanie koncepcji obiektu i dopiero wtedy poznamy jego koszt.
Stadion żużlowy położony w atrakcyjnej scenerii doliny rzecznej stał się istotnym elementem tożsamości kulturowej miasta. Czy powinien zniknąć z historycznego krajobrazu Lublina, tak jak dawny tor wyścigów konnych na Rurach? - pisze w liście...
W 2016 roku Wrocław był Europejską Stolicą Kultury. W wyścigu do tego zaszczytnego tytułu wyprzedził właśnie Lublin. Walka była zacięta, podobnie jak na torze, bo oba te miasta pałają też wielką miłością do żużla i jak się okazuje, te namiętności...
W miejscu gdzie powstać ma nowy stadion żużlowy, spotkali się w środę przeciwnicy i zwolennicy inwestycji. - Potrzebny jest Lublinowi obiekt wielofunkcyjny, zadaszony, z możliwością przeprowadzania imprez, nie tylko żużlowych - przekonywał zastępca...
"Uważamy, że nowa lokalizacja dla stadionu jest najbardziej korzystną opcją" - piszą kibice żużlowego Motoru w liście otwartym. I podają argumenty za tym, dlaczego powinien powstać właśnie w pobliżu doliny Bystrzycy.
Konsultacje społeczne dla tak ważnego miejsca, jakim jest dolina Bystrzycy nie mogą być robione w pośpiechu, bez starannego wytłumaczenia i dokładnego zilustrowania zmian, jakie nas czekają.
Próbując zakwestionować decyzję o budowie oraz lokalizacji nowego stadionu żużlowego, chcecie (być może nieświadomie) doprowadzić do ponownego upadku żużla w Lublinie - czytamy w przysłanym do redakcji oświadczeniu klubu Speed Car Motor Lublin.
- Każda inwestycja prowadzona bez konsultacji społecznych nie ma, niestety, nic wspólnego z partycypacją, o której tyle mówimy - uważa Marcin Nowak, wiceprzewodniczący rady miasta w Lublinie.
"Budowa nowego stadionu jest zbyt kosztowna, co w sytuacji rosnącego zadłużenia miasta nie jest przemyślanym działaniem" - czytamy w stanowisku Rady Dzielnicy Za Cukrownią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.