Wychowana w latach 80. na Woli wiedziałam, że jeśli jeść krówki, to tylko te z podwarszawskiego Milanówka. W biało-brązowym opakowaniu z krówką. Ale dlaczego akurat te?
Wspomnienia z dzieciństwa ściśle łączą się ze smakami i zapachami potraw, które przygotowywały nasze rodzicielki. Choć były to dania proste, u nich smakowały jak w najlepszej restauracji. Z okazji Dnia Matki wybierzmy się wspólnie w sentymentalną...
Gdy wyjechałem za granicę, próbowałem gotować jak mama i babcia. Okazało się, że to nie takie proste - rozmowa z Aleksandrem Szojerem, autorem książki "Moja babcia gotowała dla Gierka. Kulinarna podróż na Śląsk w czasach PRL-u".
W szarych i smutnych latach komunizmu napój Ptyś rywalizował z quick-colą czy oranżadą, pola ustępował jedynie coca-coli czy pepsi. Dla wielu osób był napojem pierwszego wyboru. Teraz znów będzie w sprzedaży w trzech smakach.
Dzieci mają swoje smaki, jak każdy z nas. Mimo, że moja córka ma 6 lat próbuje różnych rzeczy, ostatnio zajada się nawet kalmarami i tatarem
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.