Z nowego spektaklu Teatru Wybrzeże wynika, że jedyną etyczną opoką może być dziś w Polsce tradycyjny katolicyzm. Nie wygląda jednak na to, że twórczyniom i twórcom o to chodziło.
Lekka i zabawna opowieść na podstawie sztuki Samanthy Ellis to nowa, wakacyjna propozycja Teatru Wybrzeże. I w okresie letniego rozprężenia sprawdza się świetnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.