Potrafi kręcić piruety. Żadne wyboje i wertepy jej niestraszne. Nawierzchnie o bocznym nachyleniu do 35 stopni nie robią na niej większego wrażenia. Ani doły z wodą.
Ten koncepcyjny samochód bazuje na modelu ID.4. Zamysł jego twórców jest prosty: udowodnić, że da się połączyć cechy auta terenowego z zaletami SUV-a. Chyba się udało. Tylko czy na bezdrożach znajdzie się ładowarka?
Kawalkada ciężkich pojazdów terenowych, w tym ciężarowych, sunących po szlaku turystycznym - taki widok zobaczyli w piątek turyści w Gorcach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.