Teresa zabiła się prawie rok po śmierci Piotrusia. Wieczorem przyjechał kolega Andrzej. Piliśmy, rozmawialiśmy o wszystkim, tylko nie o śmierci. Teresa poszła na górę. Powiesiła się na biustonoszu - rozmowa z Bohdanem Smoleniem.
Copyright © Agora SA