Pies leżał w wannie bez jedzenia i wody. Gdy strażnik miejski wziął go na ręce, nawet nie zareagował. Opiekunowie twierdzą, że amstaf nie jadł, bo nie chciał. Lekarz weterynarii mówi jednak, że w klinice Luna wręcz rzucała się na jedzenie.
Bengalczykowi powiedział: "Zaraz tu zginiesz. Jesteś na to przygotowany? Porozmawiaj ze swoim Bogiem". Policjantom groził, że ich znajdzie i zabije. Sąd zdecydował o karze.
W spontanicznym proteście pod Sądem Okręgowym w Łodzi udział zapowiedzieli uliczni aktywiści, łódzcy adwokaci i sędziowie. Organizatorzy przesłali też zaproszenie do kandydatów do wyborów parlamentarnych.
Kiedy ratownik medyczny wychodził już z mieszkania, mężczyzna sięgnął po nóż i próbował go dźgnąć. W Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie ataku na załogę karetki
Marzena M. została skazana na 25 lat więzienia za zabójstwo swojego partnera. Kobieta twierdzi, że to nie ona zamordowała mężczyznę. Utrzymuje, że uderzyła go tylko chochelką do zupy
Piotr W. ma 50 lat. Łysy, umięśniony. Ma podstawowe wykształcenie, podobnie jak jego synowie: 27-letni Rafał W. i 24-letni Marcin W. Ojciec, synowie i ich z 22-letni kolega, Damian S., 5 sierpnia zasiedli na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w...
Mówił, żeby muzułmanin porozmawiał ze "swoim Bogiem", bo zaraz pożegna się z życiem. Policjantom groził, że ich znajdzie i zabije. Lista zarzutów wobec Piotra T. jest długa.
Suczka nie mogła chodzić, spod skóry wystawały jej kości. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem parze właścicieli grozi 5 lat więzienia, po 100 tys. zł kary i dożywotni zakaz posiadania zwierząt. Nie przyznają się do winy.
Żona mówi, że Radik jest cieniem człowieka. Zapomina, co działo się przed chwilą, stracił wiele wspomnień, nie poznaje najbliższych. Czasem po prostu nie wie, gdzie jest i co właśnie robi. Ma zaburzone poczucie czasu.
- Wychodzi na to, że można dziecku połamać nogę i nie mieć z tego powodu żadnych konsekwencji. To kuriozum! - mówi ojciec chłopca. I zapowiada apelację
Ewa Sz. twierdzi, że widziała, jak syn zepchnął ojca ze schodów, a potem leżącego na trawie bił i kopał. Kobieta była wcześniej karana za składanie fałszywych zeznań. Kto zabił Krzysztofa K.?
- Zdemolowali pokoje, wybili szyby, pościel i podłoga były całe we krwi. Telewizor leżał na podłodze razem z jedzeniem i śmieciami. Wyłamali stelaże w łóżkach. Okropny bałagan - zeznaje pracownica ośrodka, która do zdemolowanego domu weszła o 6.30...
12 czerwca przed Sądem Rejonowym Łódź Śródmieście zeznawały osoby, które w tym samym czasie co Cezary Grabarczyk (PO) i Dariusz Seliga (były poseł PiS) zdawały egzaminy na pozwolenie na posiadanie broni. "Mój egzamin był przeprowadzony rzetelnie"
Do Polski przyjechał w październiku. W grudniu został aresztowany, po tym jak uszkodził serce rodakowi. Mówi, że nie chciał zabić. "Moja wina jest taka, że przekroczyłem granice swojej samoobrony".
W czerwcu 2017 roku Łodzią wstrząsnęła wiadomość o makabrycznej śmierci. W nocy z 26 na 27 czerwca policjant, który był już po służbie, zobaczył przerażającą scenę. Płonący mężczyzna biegł ulicą Tuwima i wzywał pomocy. Sąd wydał wyrok w sprawie...
Mężczyzna o pseudonimie "Ksiądz" twierdzi, że choć zlecenie zabójstwa przyjął, nie zamierzał go wykonać. Nie znalazł też "podwykonawcy", choć dowody mówią inaczej.
Agnieszka leżała, a on bił ją po całym ciele metalowym prętem. Andrzejowi, który chciał ją obronić, wbił nóż w klatkę piersiową. Napastnikowi grozi dożywocie.
Wpadli do domku letniskowego i brutalnie pobili lokatorów. Kopali po całym ciele, uderzali pięściami i krzesłem. Żeby "im dołożyć" z aut wyciągnęli klucze do kół i metalowe rurki.
Dariusz Seliga twierdzi, że jest niewinny. Dokumenty, które przekazali mu mundurowi, podpisał in blanco i nie wiedział, że pozwolenie na broń uzyskał w sposób nieprawidłowy. "Ufałem policji"
Nieznajomy stanął w drzwiach bałuckiego mieszkania. Miał wyrwać telefon właścicielce, z kieszeni wyjąć nóż i paralizator. I grozić, że wszystkich pozabija
Tą zbrodnią żyło całe województwo. Artur W. zabił Kaję, a ciało schował do wersalki. Jej dwuletniego synka odwiózł do jej rodziny i ruszył w podróż po Polsce.
W łódzkim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces w sprawie morderstwa przy ul. Paderewskiego. To tam 28 grudnia 2017 r. zabito Grzegorza J. Prokuratura twierdzi, że sprawcą jest jego wieloletnia partnerka Marzena M. Kobieta zaprzecza i oskarża...
- Gdyby personel szpitala nie zwlekał z cesarskim cięciem, chłopiec byłby zdrowy - orzekł sąd. I nakazał lecznicy wypłacić rodzicom ponad 2 mln zł odszkodowania. Czy wyrok może oznaczać koniec kutnowskiego szpitala?
Potrącił starszą panią na pasach i uciekł. W prokuraturze tłumaczył, że myślał, że uderzył w zwierzę. Do Sądu Rejonowego w Zgierzu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie.
Młodzieżowy youtuber przeprowadził relację na żywo z pobicia niepełnosprawnego mężczyzny. W piotrkowskim sądzie zapadł zaskakujący wyrok. Marcin K. musi nagrać film, w którym przeprasza pokrzywdzonego.
75-letnia łodzianka groziła ukraińskim sąsiadom śmiercią. Wyzywała ich, kazała "wracać do siebie", szarpała za włosy ich dziecko...
Dawid Ł. nie przyznaje się do winy. Mówi, że w Syrii był po to, aby studiować Koran i pielgrzymować. Miał broń, bo w obszarach wojennych to norma. Domaga się uniewinnienia.
Przestępcy oferowali przygodnym kupcom rzekomo złote monety. Przez 10 lat mieli oszukać dziesiątki osób i wyłudzić nawet 1,5 mln zł.
Byłemu partnerowi swojej dziewczyny zadał 11 ciosów nożem. Mężczyzna ledwo przeżył. Teraz Łukasz Z. wysyła swojej ofierze listy z aresztu.
Przez trzy lata nachodził, wyzywał małżeństwo prowadzące bar z kababem. W końcu złamał właścicielowi lokalu nos. Sędzia: "Mamy coraz więcej takich spraw".
W Sądzie Okręgowym w Łodzi 1 kwietnia miał rozpocząć się proces Bożeny O. Prokuratura Rejonowa Łódź Śródmieście oskarżyła ją o brutalne pobicie koleżanki.
Renata W., szczupła, drobna brunetka, matka nastolatka i trójki dorosłych już dzieci, nie przyznaje się do zarzutu zabójstwa. Potwierdza - feralnej nocy z 14 na 15 sierpnia 2018 roku złapała za nóż, ale zabić nie zamierzała. Mówi, że się broniła.
22 marca na ławie oskarżonych w Sądzie Okręgowym w Łodzi zasiadł 31-letni Sebastian K. Mężczyzna jest oskarżony o pobicie ze skutkiem śmiertelnym kolegi swojego ojca.
Zdaniem śledczych Józef K. zaatakował z bezpośrednim zamiarem zabójstwa, a morderstwo wcześniej przemyślał. I doskonale wiedział, po co bierze z domu długi kuchenny nóż.
Poprosiliśmy polityka o komentarz dotyczący zbliżającego się procesu. Czy - tak jak w trakcie śledztwa - teraz także nie zamierza przyznać się do winy? Poseł nie chciał z nami rozmawiać.
Kiedy Katarzyna zaszła w ciążę, przebywała w zakładzie karnym przy ul. Beskidzkiej w Łodzi. Długo nie chciała powiedzieć, kto jest ojcem.
11 marca na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Łodzi zasiadł Kamil D. Prokuratura oskarżyła go o pobicie i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u Piotra, znajomego rodziny jego dziewczyny.
Kierowca włoskiej firmy jubilerskiej przekazał złodziejom informację o mercedesie pełnym biżuterii? W czwartek, 7 marca, w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie skoku na "złoty furgon".
Krzyczał "ty brudasie", potem uderzył obcokrajowca pięścią w twarz. W środę, 6 marca w Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie ataku na dwóch obywateli Algierii.
Oskarżony o islamski terroryzm, Dawid Ł. został zwolniony z aresztu śledczego. Minęło kilka miesięcy i znowu został zatrzymany. Według prokuratury mógł przygotowywać się do zamachu terrorystycznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.