Ale pierwszy po wojnie niekomunistyczny rząd przede wszystkim przywrócił nauczycielom poczucie sensu pracy.
Wybory 4 czerwca 1989. "Ku pewnemu zaskoczeniu" wystarczyło trochę piwa i kiełbasy, żeby pokonać kandydata "Solidarności".
Człowiek niepolityczny, którego interesuje tylko jego własne życie i życie jego rodziny, nie jest gorszy. To bardzo porządny człowiek.
To był przełom: do Związku Radzieckiego przybywał pierwszy niekomunistyczny premier w bloku wschodnim, który nigdy wcześniej tam nie był i który w Moskwie potrzebował tłumacza. I najważniejsze: z przywódcą imperium zamierzał rozmawiać po partnersku.
Czy Piłsudski był terrorystą, dlaczego w 1939 roku Słowacja napadła na Polskę i jak powstawał rząd Tadeusza Mazowieckiego - magazyn "Ale Historia" w poniedziałek 9 września w "Gazecie Wyborczej"
Dziś rządzą nami w Polsce ludzie gotowi z ojczyzną na ustach narazić kraj na nieszczęście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.