W czasie wizyty Zełenskiego padło wiele pięknych słów o solidarności. A wszystko to w kraju, gdzie jak odchyli się pokrywkę, to wrze.
To, co dziś dokonuje się w relacjach polsko-ukraińskich, jest przełomem na miarę pojednania francusko-niemieckiego, które było fundamentem dzisiejszej Unii Europejskiej.
Tylu ważnych i zarazem tajemniczych zdarzeń nie widzieliśmy dawno. To, że Wołyń nie zatruł wizyty Zełenskich, jest pewnie jej najważniejszym sukcesem.
Czesław Partacz, historyk, który ma zakaz wjazdu do Ukrainy w związku z jego proklemlowskimi wystąpieniami, był prelegentem na imprezie szczecińskiego IPN, za co Instytut po fakcie przeprasza.
Jeśli w sporze o pochodzenie rakiety Kijów ulegnie pokusie pójścia w zaparte, może to nadwyrężyć solidarność polsko-ukraińską.
Katarzyna Bosacka: "Wszyscy mnie pytali o ukraińskie przepisy. Pomyślałam, że warto stworzyć e-booka z recepturami dań kuchni polskiej i ukraińskiej, żeby lepiej poznać kulturę obu narodów". Powstał charytatywny e-book: "Przyjaźń od kuchni. Przepisy...
Wcześniej było mityczne Międzymorze i sojusz z Węgrami. Dziś współpraca z Ukrainą, Wielką Brytanią i USA jawi się niektórym jako alternatywa dla Unii Europejskiej.
Twarde dane sondażowe potwierdzają, że rosyjska inwazja zbliżyła do siebie Polaków i Ukraińców. Oba narody żyją już nie obok siebie, ale w sensie zarówno dosłownym, jak i metaforycznym razem.
Copyright © Agora SA