- Będziemy zabiegać o to, żeby przeliczyć w inny sposób subwencję oświatową - zapowiedzieli Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi ds. edukacji i poseł Tomasz Trela.
Liceum sióstr urszulanek, które Kuratorium Oświaty uznało za szkołę publiczną, wciąż nie może otrzymywać subwencji oświatowej, bo nie zostało wpisane do Rejestru Szkół i Placówek Oświatowych. Urszulanki składają pozwy przeciwko miastu o zapłatę
- Dzieci popadały w depresję, miały fobię szkolną. Jeden z ojców opisał, jak jego córka nie wytrzymała presji i miała próbę samobójczą - mówi Dobrosław Bilski, który wraz z grupą rodziców przygotowuje zbiorowy pozew przeciwko państwu za reformę...
Samorządom kończą się pieniądze na szkoły. Gmina Pleszew wydała pieniądze z subwencji już w lipcu, gmina Zawidz nie zapłaciła nauczycielom za listopad. Sytuację finansową poprawiłaby likwidacja małych szkół, ale na to nie godzą się kuratorzy oświaty.
Rodzice zbierali zaświadczenia od psychiatrów, psychologów i porównywali progi punktowe z ubiegłych lat. Wszystko po to, by pokazać, jak reforma edukacji wpłynęła na dzieci, i pozwać organy państwa za kumulację dwóch roczników w szkołach średnich. -...
MEN koszty reformy edukacji przerzucił na samorządy. Teraz to one - według ministerstwa - odpowiadają za chaos: tłok w liceach, brak uczniów w małych podstawówkach, zwolnienia nauczycieli.
Deforma edukacji wywołała chaos na nauczycielskim rynku pracy. Jedni stracili stabilne zatrudnienie, drudzy nie mogą znaleźć chętnych do pracy.
Była minister edukacji Anna Zalewska zapewniała, że jej reforma przywróci renomę małympodstawówkom. Efekt? Są w Polsce szkoły, w których nauczyciele skracają lekcje, by dzieci nie stały w kolejce do toalety
W liście do poznańskich nauczycieli MEN wini samorząd za złą sytuację w szkołach. - To brak cywilnej odwagi, by przyznać się do błędów. Przerzucanie winy na samorządy to skrajna nieuczciwość - mówi wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.
Była minister edukacji narodowej Anna Zalewska często podkreślała przy okazji swej reformy, że stawia na szkolnictwo branżowe i specjalistów. Zapomniała jednak, że szkolnictwo branżowe to - owszem - uczniowie, nowoczesny sprzęt (kupiony głównie za...
Rząd powinien przeprosić nauczycieli za to, w jaki sposób ich potraktował. Powiedzieć: to był błąd, źle zrobiliśmy. Wasz zawód jest potrzebny, wasza praca to wychowywanie młodego pokolenia, przyszłości kraju, dlatego od dzisiaj będziemy traktować...
Wychowawcy przedszkolni w wieku dziadków swoich podopiecznych, nauczyciele emeryci w szkołach branżowych. - Kiedy pokolenie 50-latków się zestarzeje i nie będziemy w stanie pracować, te szkoły trzeba będzie zamknąć - mówi dyrektorka technikum.
- Osiągnęliśmy próg, za którym nie jesteśmy w stanie realizować podstawowych zadań oświatowych - ostrzegają samorządowcy. Żeby wypłacić nauczycielskie podwyżki, muszą ciąć.
Kiedy uda się zapełnić jeden wakat w szkole, za chwilę tworzy się drugi. Emeryci po wrześniu mają dość i ostatecznie żegnają się ze szkołą. Najtrudniejsza sytuacja jest w przedszkolach.
Jak sklep jest czynny do godz. 20, to ekspedientka nie otwiera go dlatego, że dziecko potrzebuje lizaka. A my dla dobra dziecka ten "sklep" ciągle otwieramy.
Po pożarze, który przez lata był tłumiony i który w końcu wybuchł, zostanie tylko dym, w którym polska szkoła się udusi.
Likwidacja biurokratyzacji, centralnie sterowanych płac i kuratoriów. To tylko niektóre z rozwiązań wchodzących w skład bonu oświatowego zaproponowanego przez Marcina Sypniewskiego, lidera bydgoskiej listy Konfederacji Wolność i Niepodległość.
15 października w szkołach rozpocznie się strajk włoski. Po nieudanym strajku w kwietniu nauczyciele postawili na taką formę protestu. Czy słusznie?
Szkoła na korkach, czyli dlaczego trzy czwarte dzieci w dużych miastach chodzi na korepetycje?
Jeśli chodzi o oświatę, Prawo i Sprawiedliwość ma na koncie jeden sukces: sprawiło, że ludzie chcą o nią walczyć i o niej dyskutować. Innych pozytywów brak. A problemów do rozwiązania - mnóstwo.
Łódź potrzebuje ponad 17 mln zł na obiecane przez rząd podwyżki dla nauczycieli. Ministerstwo Edukacji pieniądze w końcu przekazało, ale znacznie mniej niż potrzeba.
Wybory parlamentarne 2019. - Stosunek PiS do uczniów można pokazać, przypominając jedną sytuację: nie zaprosili nas nawet do udziału w edukacyjnym Okrągłym Stole - mówili uczniowie podczas sobotniej konferencji prasowej.
Zwiększona liczba uczniów w klasach pierwszych ma wpływ na funkcjonowanie szkół - przyznaje kurator oświaty Marek Gralik. Przedstawił raport na temat sytuacji podwójnego rocznika, z którego miało wynikać, że nie jest źle.
Reforma edukacji kosztowała miasto ponad 10 mln zł, ale Wrocław nie dołączy do pozwu zbiorowego o zwrot tych kosztów, jaki przeciwko MEN przygotowują samorządy.
- Dorośli myślą: ja przeżyłem, moje dziecko też da radę. Jeśli czyjś dziadek walczył w AK, to znaczy, że wnuk też musi biegać z karabinem po lasach? Możemy im kazać chodzić na piątą, i też przeżyją. Pytanie: po co? - pyta dr Magdalena Śniegulska,...
Podwójny rocznik szturmował nie tylko szkoły, ale i internaty. Ile młodych osób zostało bez dachu nad głową?
Wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski w liście do rodziców tłumaczy, dlaczego w tym roku ich dzieci nie mają w szkole zajęć dodatkowych. Winą obarcza reformę edukacji i niewystarczającą subwencję oświatową.
Poznań na szybko szuka ok. 170 mln zł, których zabraknie w przyszłorocznym budżecie. To wynik obietnic zawartych w tzw. piątce Kaczyńskiego. Cięcia będą w oświacie, zdrowiu, kulturze, sporcie, inwestycjach. - Po prostu nie mamy tych pieniędzy - mówi...
"Bijemy rekordy" - chwalą się firmy udzielające korepetycji. A uczniowie nie mają wyjścia: boją się, że w przepełnionych szkołach niczego się nie nauczą.
W Warszawie do liceów i szkół zawodowych zapisało się ponad 41 tys. uczniów. W zeszłym - 19 tys. Do szkół średnich wkroczyła tzw. reforma edukacji. O wyzwaniach, które stoją przed szkołami, porozmawiamy w ramach Festiwalu Nauki.
Rządy PiS zaczęły się od głaskania nauczycieli po głowach: mówienia o ich roli, tłumaczenia, że reformy robione są dla ich dobra. Ale gdy ci zaczęli się buntować, politycy i prorządowe media zmienili front
Trzeci tydzień roku szkolnego trwa w najlepsze, tymczasem w placówkach oświatowych na każdym poziomie brakuje nauczycieli. W Gdańsku nieobsadzonych jest 1916 godzin, w Gdyni - 261, a w Sopocie - 28.
- Gdy strajkowaliśmy, ludzie mówili: "Jak się nie podoba, zmieńcie pracę. Na wasze miejsce czekają kolejni". No to zmieniamy, ale kolejek chętnych nie widać - mówi matematyczka. Dyrektorzy namawiają nauczycieli, by zostali choć do końca września.
Start lekcji o 12.20. Koniec o 19.45 - tak wygląda plan lekcji jednej z klas technikum w Opolu. To efekt m.in. kumulacji roczników i braków kadrowych wśród nauczycieli. Z przeszło 1300 kandydatów przyjęto tu do pierwszej klasy 218 uczniów.
W II Liceum Ogólnokształcącym im. Konopnickiej w Katowicach od września jest aż 16 klas pierwszych, zamiast zeszłorocznych siedmiu. Uczniom nie brakuje sal i nie mają lekcji na zmiany, ale właśnie pojawił się problem z obiadami.
- Jest ścisk, tłok, kolejki do łazienki i wf. na korytarzu, ale w tym wszystkim jest jakiś zaskakujący optymizm - mówią nauczyciele tzw. podwójnego rocznika, który zaczął naukę w szkołach średnich.
Z powodu tzw. podwójnego rocznika o przyjęcie do Bursy Gdańskiej starało się w tym roku trzy razy więcej uczniów niż było miejsc. Od poniedziałku na uczniów czeka 50 miejsc w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym przy ul. Kartuskiej.
Lekcje do wieczora, przepełnione sale, brak miejsca w bursie, późne powroty do domów - to wszystko czeka w tym roku uczniów szkół średnich nie tylko w Gdańsku, ale w całej Polsce. Wszystkiemu winny jest tzw. podwójny rocznik.
W Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Białymstoku padł rekord - lekcje będą się kończyły o godz. 19.45. To wyjątkowy rok, pełen wyzwań - tłumaczą młodzieży nauczyciele.
Toruńskie szkoły średnie przyjęły podwójną liczbę uczniów. Jak wyglądają plany lekcji pierwszaków? Czy udało się uniknąć zajęć na zmiany? Sprawdzamy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.