- Pacjent jest jeszcze w stanie ciężkim, ale można już mówić i poprawie - zdradza dr Maciej Bryl. Pierwszy po pięcioletniej przerwie przeszczep przeprowadzili lekarze Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii przy ul. Szamarzewskiego w...
W Łodzi organizowana jest wielka zbiórka, aby ratować chłopca. W czwartek, 11 stycznia, odbędzie się koncert w Tubajce w parku Źródliska.
Kilka dni po morderstwie, nocą, kilku mężczyzn z Markowej wykopało zwłoki Ulmów ze wspólnego dołu, włożyli je do trumien. To wtedy Franciszek Szylar zobaczył, że Wiktoria zanim została zabita, zaczęła rodzić. Główka dziecka i jego piersi już były na...
Według posła Grzegorza Brauna Józef Ulma nie miał prawa narażać swojej rodziny, by ratować Żydów. Te kontrowersyjne zdania padły w Sejmie, gdy uchwalano rok 2024 Rokiem Rodziny Ulmów. Dobrego imienia Ulmów chcieli bronić radni wojewódzcy z PiS, ale...
W najbliższą sobotę, 5 sierpnia gorzowianie będą mieli okazję, by zarejestrować się jako dawcy szpiku. Fundacja DKMS, zajmująca się walką z nowotworami krwi i chorobami układu krwiotwórczego, objęła opieką 47-letniego Norberta, mieszkańca naszego...
- Nie czuję się żadnym bohaterem. To moja praca. Zaniepokoiło mnie, że klientka nie otwierała, więc tak postąpiłem - tłumaczy Piotr Byjoś, listonosz z Rzeszowa. Dzięki jego reakcji mieszkanka Zgłobnia szybko otrzymała pomoc.
Szpital w Gorzowie wciąż nie ma kontraktu na kardiochirurgię, ma jednak zespół i w pełni wyposażony oddział. Od marca specjaliści będą wykonywali procedury ratujące życie na odcinku kardiochirurgicznym oddziału kardiologii.
Już za kilka miesięcy Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostaną ogłoszeni błogosławionymi. Metropolita przemyski abp Adam Szal poinformował o dacie i miejscu beatyfikacji.
Papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Ulmów z Markowej. To kolejny krok w procedurze beatyfikacji Wiktorii i Józefa Ulmów oraz ich dzieci zamordowanych przez Niemców za ukrywanie żydowskich rodzin.
Jeszcze na początku XX w. resuscytacji mogli się podjąć wyłącznie strażacy, a wcześniej ofiarom utonięcia wprowadzano dym tytoniowy do odbytu. Historia resuscytacji jest pokrętna i dziwna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.