Tegoroczna wiosna zaczyna się w sposób niespotykany, wręcz szalony. Czy zostanie pobity kwietniowy rekord temperatury?
Świąteczny weekend był w Polsce niezwykły jeśli chodzi o pogodę. W całym kraju widoczny był saharyjski pył. Padły również rekordy temperatury.
Słońce przysłaniają zamglone masy powietrza znad Sahary, natomiast wysoko w górach na śniegu mogą pojawić się żółte ślady - tłumaczą meteorolodzy z IMGW. Wszystko przez saharyjski pył.
Jeśli mieliście wrażenie, że luty zmienił się w kwiecień, to się nie pomyliliście. Tegoroczny luty przejdzie do historii polskiej klimatologii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.