Z budżetu miasta nie poszła na ten cel ani złotówka. Trzeba było natomiast do głosowania zmobilizować mieszkańców.
Czy możliwe, aby geniusz poezji otoczony sławą i zaszczytami weimarskiego dworu, mieszkał aż tak skromnie? Zwykły dom i ogród pełen warzyw - to zrealizowany ideał Goethego - ideał życia w naturze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.