Śmierć Adama Czerniejewskiego. Prokuratura i sąd uznały postrzał w plecy za nieszczęśliwy wypadek. Oskarżony policjant podważa te ustalenia i przedstawia własną wersję.
Prokurator Wojciech Zimoń napisał apelację na korzyść skazanego policjanta z Konina - ustaliła "Wyborcza". To nie pierwsza sytuacja, gdy Zimoń zachowuje się w tej sprawie jak obrońca. Pozwalają na to przełożeni.
Należy rozważyć przypisanie policjantowi zbrodni zabójstwa - przekonuje w zdaniu odrębnym sędzia Małgorzata Zimorska. Śmierć Adama Czerniejewskiego wstrząsnęła w 2019 roku Koninem. Policjant strzelił mu w plecy.
Policjant wyciągnął broń w sytuacji, która tego nie uzasadniała - potwierdził w piątek sąd. Śmierć Adama Czerniejewskiego w 2019 roku wstrząsnęła Koninem.
Dla prokuratora śmierć Adama Czerniejewskiego była tylko nieszczęśliwym wypadkiem. W zachowaniu policjanta nie dopatrzył się przekroczenia uprawnień.
- Działania policji mogą tworzyć wrażenie, że to oskarżony jest w tej sprawie ofiarą - mówi pełnomocnik rodziny Adama Czerniejewskiego.
Policjanta z Konina, który zabił Adama Czerniejewskiego, pilnowali w czwartek kontrterroryści z długą bronią. Policja uzasadnia to "realnym zagrożeniem".
Dwóch młodych mężczyzn zginęło z policyjnej broni. Obie sprawy badał ten sam prokurator Wojciech Zimoń. W obu przyjął wersje korzystne dla policjantów.
Ostatnie chwile życia Adama Czerniejewskiego zarejestrowała kamera na wieżowcu w Koninie. Nagranie potwierdza, że policjant wyciągnął broń w sytuacji, która tego nie uzasadniała.
To kolejne zaskoczenie w głośnej sprawie śmierci Adama Czerniewskiego w Koninie. Na jaw wychodzą też nowe okoliczności - Adam zwrócił uwagę policjantów, bo... spojrzał na radiowóz.
Zginął z mojej ręki. Nie chciałem tego - twierdzi policjant, który zastrzelił w Koninie Adama Czerniejewskiego. Ojciec zmarłego: - Syn mówił, że jest prześladowany przez jednego policjanta. Powiedziałem mu: Adaś, nie przejmuj się, przecież cię nie...
Śmierć Adama Czerniejewskiego od policyjnej kuli wstrząsnęła Koninem. W dziennikarskim śledztwie wypunktowaliśmy luki w wersji prokuratury. Reszta należy do sądu.
Policjant z Konina sięgnął po broń i strzelił w plecy 21-letniego Adama Czerniejewskiego. Sąd pierwszy raz potwierdza to, o czym piszemy od trzech lat: "Nie można wykluczyć skazania policjanta za zabójstwo".
Adam Czerniejewski zginął od policyjnej kuli, ale prokurator twierdzi, że starszy sierżant Sławomir L. uprawnień nie przekroczył, bo... nie doszło do użycia broni. Razem z prawnikami znaleźliśmy w wersji prokuratury dziwne luki.
Prokuratura Regionalna w Łodzi wezwała policjanta na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Chce mu postawić zarzuty po tragicznej interwencji w Koninie.
Sprawca śmiertelnego postrzelenia 21-letniego Adama Czerniejewskiego wciąż nie ma prokuratorskich zarzutów. We wtorek rano zatrzymano natomiast ojca zastrzelonego chłopaka - miał nawoływać do samosądu.
Policjant z Konina - sprawca śmiertelnego postrzelenia 21-letniego Adama Czerniejewskiego - po blisko roku na zwolnieniu lekarskim wrócił do służby. Miejsce jego obecnej pracy policja trzyma w tajemnicy.
- Żyjemy w strachu. Pojawiły się groźby pozbawienia życia - mówi nam członek rodziny policjanta, który śmiertelnie postrzelił Adama Czerniejewskiego. Dane policjanta ujawnił w internecie kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga. Czy za to odpowie?
W momencie strzału ciało Adama Czerniejewskiego mogło być przechylone, tak jakby stracił równowagę i przewracał się - wnioskujemy po zachowaniu biegłych na miejscu tragedii.
Przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich złożyli niezapowiedzianą wizytę w komendzie policji w Koninie. Mają zastrzeżenia do sposobu traktowania mężczyzn zatrzymanych po niedzielnych zamieszkach.
Policja staje murem za funkcjonariuszem, który śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama Czerniejewskiego z Konina. Źródła "Wyborczej" uważają jednak, że zebrane dowody wskazują na bezzasadne użycie broni.
Zebrane dowody wskazują na bezzasadne użycie broni przez funkcjonariusza, który śmiertelnie ranił Adama Czerniejewskiego - uważają dwaj nasi informatorzy.
W Koninie pochowano w czwartek 21-letniego Adama Czerniejewskiego, który zmarł przed tygodniem po postrzeleniu przez policjanta. Na pogrzeb przyszło kilkaset osób, wśród nich wielu młodych ludzi.
Kontrowersyjny aktywista Zbigniew Stonoga podkręca emocje po śmierci 21-letniego Adama z Konina. Pod komendą wybuchają rozróby z udziałem pijanych agresorów.
Potrzebą zachowania obiektywizmu uzasadnia prokuratura przeniesienie z Konina śledztwa w sprawie śmierci 21-letniego Adama Czerniejewskiego. Młody mężczyzna zginął w czwartek postrzelony śmiertelnie przez policjanta.
W Koninie niespokojnie po śmierci 21-latka postrzelonego przez policjanta. Agresywny tłum obrzucił kamieniami i butelkami policjantów broniących budynku komendy. Policjanci strzelali w powietrze. Są ranni i zatrzymani.
Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę wieczorem przed komendą policji w Koninie. Dwa dni wcześniej policjant śmiertelnie postrzelił w tym mieście 21-letniego Adama.
100 osób zebrało się w piątek wieczorem przed placem zabaw, na którym od policyjnej kuli zginął 21-letni Adam, pracownik baru z kebabem. Śledczy obejrzeli już nagrania z monitoringu.
- To drobny chłopiec, 50 kilogramów wagi. Policjanci by sobie z nim nie poradzili? - pyta młoda kobieta. Kolega zabitego 21-latka płacze: - Adaś muchy by nie skrzywdził.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.