Ludzie przychodzili z wyrwanymi z zeszytu kartkami, na których pisali odręcznie: "Potrzebuję 100 tysięcy dolarów". Jak Amerykanie budowali nasz kapitalizm
W 1972 roku wpływowy Klub Rzymski bił na alarm: surowce się wyczerpują, ludzi zbyt przybywa, industrializacja zanieczyszcza. Większość ponurych prognoz się nie sprawdziła, a kraje, które poważnie je potraktowały, źle na tym wyszły.
Nie ma ideologii, która rozwiązywałaby wszystkie problemy - a jeśli jakaś głosi, że nią jest, to trzeba się jej wystrzegać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
