Finał głośnego śmiertelnego pobicia Marka G. z Ropczyc. Po kłótni z żoną mężczyzna został uderzony przez jej znajomego Andrzeja L. Obrażenia były na tyle poważne, że po kilku dniach zmarł. Prokuratura skierowała właśnie do Sądu Okręgowego w...
Oskarżeni to trzej mężczyźni. Motywem działania była zemsta. Miesiąc przed śmiercią Leszek M. pobił jednego z nich. Powodem był konflikt rodzinny. Wszyscy przyznali się do pobicia i pozbawienia wolności, ale nie zabicia Leszka M.
18 lipca, blisko rok po skatowaniu na śmierć 68-letniej Krystyny Z., w Sądzie Okręgowym w Łodzi zaczął się proces czwórki oskarżonych w tej sprawie. Na pierwszej rozprawie przedstawili swoje wersje zdarzenia, w wielu punktach są to wersje rozbieżne.
W nocy z soboty na niedzielę w Mielcu doszło do nieporozumienia i bójki między dwoma młodymi mężczyznami. Jeden to obywatel Armenii, drugi Ukrainiec. 24-letni Ukrainiec zginął.
Dwie osoby nie żyją, a jedna jest ranna po egzekucji w biurowcu w Pleszewie. W poniedziałek, 14 lutego, policja poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Byli wyjątkowo brutalni. Najpierw go bili po głowie, a później skrępowali nogi i ciągnęli za samochodem. Mężczyźni podejrzewani o śmiertelne pobicie 35-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego przyznali się do winy.
Policja wyjaśnia, co było przyczyną śmierci 35-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Nieprzytomnego mężczyznę znalazła w niedzielę rano żona. Na ciele miał ślady pobicia.
Dusił, a potem uderzał głową pasażera o podłoże. Przestał dopiero wtedy, gdy na miejscu zjawiła się policja. Prokuratura przedstawiła zarzuty 31-latkowi, który w pociągu SKM w Trójmieście śmiertelnie pobił 59-letniego mieszkańca Sopotu.
22-latek śmiertelnie pobity został jesienią ub.r. przed jednym z klubów w centrum Gdyni. Był kopany nawet po tym, jak się przewrócił, a od ciosu w głowę stracił przytomność. Prokuratura: czyn chuligański, bili publicznie i bez powodu.
Copyright © Agora SA