Młodzi wyborcy dostrzegają największą skazę polskiej polityki - seanse nienawiści. W ich oczach kampania wyborcza sprowadza się do zawodów: kto kogo efektowniej obrzuci błotem. Na politykę rozumianą jako troska o dobro wspólne brakuje miejsca. Chcą...
Gdybym jeździł do pracy samochodem, katedra byłaby dla mnie przede wszystkim cennym zabytkiem. Ale stało się inaczej, idąc codziennie ul. Sikorskiego, jakoś nie mogłem nie wejść do środka, chociaż na chwilę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.