17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła do Polski. Rosyjskie MSZ twierdzi, że to była "akcja wyzwoleńcza". - Nie było "wyzwolicielskiego pochodu", ale agresja dokonana w porozumieniu z hitlerowskimi Niemcami - odpowiedział wiceszef polskiej...
Nawet dziś mówi się w Rosji, że nie ma co rozdzierać szat nad paktem Ribbentrop-Mołotow, skoro w Monachium Zachód porozumiał się z Hitlerem. To jednak manipulacja.
Jako pięcioletni chłopiec po raz pierwszy w życiu widziałem czołgi - jechały naszą ulicą, żeby "wyzwolić" Cieszyn. To nie były czołgi niemieckie czy radzieckie. Były polskie.
Dziesiątki lat pracy propagandowego walca wtłoczyły w umysły milionów obywateli Związku Sowieckiego wersję wydarzeń spisaną przez Stalina i ona wciąż tam tkwi. Ma ją w głowie także Putin.
Jak sowiecka prasa pisała o pakcie Stalina z Hitlerem i ataku na Polskę?
Rosyjski prezydent nazwał jednego z najlepszych polskich przedowjennych dyplomatów "łajdakiem" i "antysemicką świnią" chcącą stawiać Hitlerowi pomnik w Warszawie.
- Ból i niesprawiedliwość nigdy nie zostaną zapomniane. My będziemy pamiętać - piszą ministrowie spraw zagranicznych we wspólnym oświadczeniu wydanym w 80. rocznicę zawarcia zbrodniczego sojuszu III Rzeszy i ZSRR
Copyright © Agora SA
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
