Po słowach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby banki "płaciły 7-8 proc. na lokatach bez żadnych haczyków", drugi największy bank w Polsce podwyższa odsetki. Pekao wprowadził ofertę lokaty oprocentowanej na 8 proc., ale warunki i haczyki w...
Prezes PiS chce, aby banki podniosły oprocentowanie depozytów do 7-8 proc. Sęk w tym, że one są już na tym poziomie. Ani słowa nie mówi jednak o zniesieniu podatku Belki, który rzeczywiście nadmiernie obciąża drobnych ciułaczy.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że banki muszą pójść "po rozum do głowy" i radykalnie podnosić oprocentowania depozytów. - Jeśli banki nie podniosą oprocentowania depozytów, obłożymy ich zyski podatkiem - ostrzegł bankowców prezes PiS.
Choć państwowy urząd mówi kategoryczne "nie", bankowcy są niewzruszeni. Jeśli oprocentowanie kredytów może być ujemne, stopy są na rekordowo niskim poziomie, a inflacja szaleje, klienci będą płacić kary za trzymanie gotówki na koncie.
Bardzo niskie oprocentowanie depozytów nie zniechęca Polaków do oszczędzania w bankach. Od grudnia ich wartość wzrosła o blisko 15 mld zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.