Pamiętacie jeszcze, publikowane choćby na tych łamach, podsumowania roku 2020 w różnych obszarach kultury? Żartowaliśmy, kultury w ubiegłym roku nie było. Na pocieszenie dodam, że nie było też sportu.
Czarownice w ostatnich latach stały się gwiazdami popkultury i polityki. Dlaczego?
Wreszcie! Otwarte są już nie tylko muzea i galerie, ale także kina i teatry. Dawno nie mieliśmy takiego wachlarza możliwości kulturalnych. Co czytamy, oglądamy, czego słuchamy w weekend?
Obok siebie mam trzy teatry, tylko jeden chce się otworzyć. Ale wkrótce idę do Filharmonii Narodowej na prawdziwy koncert. Daleko jednak od online nie uciekniemy. Nie szkodzi, ma to swoje dobre strony. Tym bardziej że spadła właśnie tona śniegu.
Współczesnej Francji nie da się zrozumieć bez Algierii - przypomina Ludwika Włodek w "Gorszych dzieciach Republiki". A żeby temat pogłębić, sięgam po kultową książkę Fredericka Forsytha i jej ekranizację autorstwa Freda Zinnemanna (rodem z...
Miniony rok był tak przesiąknięty grozą, że filmowe horrory właściwie nie są już nam do niczego potrzebne. Tak przynajmniej mi się wydawało, nim obejrzałam kilka nowości prezentowanych na tegorocznym festiwalu kina niezależnego Sundance.
Uważajcie na kobiety! Co dziś czytamy, oglądamy, czego słuchamy.
Od oglądania uzależniającej komedii po słuchanie uzależniających piosenek pewnej belgijskiej grupy. Co czytamy, oglądamy, czego słuchamy w weekend?
Gdy powstawały pierwsze odcinki serialu "Star Trek", prędzej można było wyobrazić sobie kolonizację Księżyca niż czarną panią oficer na pokładzie statku kosmicznego. W najnowszej odsłonie pojawia się postać osoby niebinarnej. "Discovery" to...
Czy Donald Trump miał chińskiego brata i co się stało z przedstawiającym byłego prezydenta balonem? Kim jest tajemniczy gość ze szmatką, który podbił internet? Kim są w końcu operowi łobuziacy i dlaczego publiczność tak kocha ich nienawidzić?
Początek roku obdarza mnie kobiecą superenergią, która, mam nadzieję, doda mi sił na kolejne fale pandemii, lockdowny, obostrzenia i co tam jeszcze czeka nas w roku ZOZI.
Od lat widuję ich na łamach gazet, w debatach, sejmowych transmisjach i programach publicystycznych. W filmie "Kłamcy klimatyczni" Mads Ellesoe rozmawia z ludźmi, którzy spędzili ostatnie trzy dekady, podważając naukowe ustalenia dotyczące zmian...
Za oknem mróz i podobno najbardziej depresyjny dzień w roku - odpowiadamy na to czarną komedią. Nasze dzisiejsze filmowe, książkowe i teatralne propozycje łączy dobitny humor, ostrze społecznej krytyki i nieposkromiona wyobraźnia.
"Kobiety brzemienne" wydają się niezwykle nobliwe. Trudno uwierzyć, że mogły wywołać tak silne emocje, a nawet - to moje ulubione słowo - zgorszenie.
Jak najlepiej się zapomnieć, jeżeli rzeczywistość przytłacza? Można przenieść się do czasów regencji i podglądać miłosne perypetie elit, można też rozwiązać zagadkę morderstwa w Prowansji.
Kiedy człowiek tak siedzi zamknięty w domu, zaczyna się zastanawiać nad naturą wszechrzeczy i wychodzi mu, że właściwie nie umiałby udowodnić, że Obcy nie rządzą światem. A jeśli do tego pomóc sobie odpowiednimi serialami i lekturami...
Unikać tego, co robi nam krzywdę, wyjrzeć ponad powierzchowny blichtr, pogodzić się z przemijaniem, znaleźć wielkie piękno albo tylko przeżyć dzień bez końca świata. Cokolwiek planujemy w nowym roku, oby się spełniło.
Dziesięć! Dziewięć! Osiem! Sied... a zresztą... Odliczania w tym roku nie będzie.
Malarz uciekinier z NRD, "Król", którego trudno polubić, Dorociński grający w szachy, nieszczęśliwie zakochana Osiecka, Boniek strzelający gole wszystkim i wszędzie. Oraz pożegnanie Claude'a Brasseura.
- Chcę tylko władać tym, co mam na własność. Ona jest moją własnością, dobytkiem, domem, sprzętami, polem i stodołą, koniem i wołem i osłem, i wszystkim - mówi Petruchio o swojej świeżopoślubionej żonie Katarzynie, tytułowej "złośnicy" ze sztuki...
Co jeszcze warto zrobić na ostatniej prostej mijającego roku? I czego robić absolutnie nie warto?
Morski mięczak wydaje się inteligentniejszy niż pies i z pewnością bardziej towarzyski niż kot. Porównuje się tu go do niższych małp naczelnych. W filmie "Czego nauczyła mnie ośmiornica" to on oswaja człowieka, a nie człowiek ją.
Z czym się państwu kojarzy grudzień? Przedświąteczne zakupy, prezenty, choinka, rodzinne spotkania - wiadomo. Śnieg, narty, bałwany - było coś takiego, pamiętam jak przez mgłę. Dla mnie grudzień to przede wszystkim czas podsumowań, cudzych i...
A do tego Smoleń na szpitalnym łóżku i Mogielnicki na Dominikanie. Czyli co dziś czytamy, oglądamy i czego słuchamy.
Co prawda wszystkie wydarzenia kulturalne odbywają się online, ale za to są wśród nich prawdziwe perełki. Oglądamy, czytamy, słuchamy
Ten trudny rok dobiega właśnie końca. Nie wiem, czy filmowo można go zakończyć z większą pompą, niż oglądając produkcje, które przygotował dla widzów festiwal filmów dziwnych Splat! Film Fest.
Co oglądać zamiast "Króla"? Serial o gangsterach z Birmingham, opowieść o tatrzańskiej tragedii sprzed 95 lat albo arcydzieło Andrzeja Wajdy.
Nastały mrozy, ale niczego mi nie brakuje: czytam listy Chopina, oglądam "Desa" z Davidem Tennantem na HBO i słucham muzyki dawnej dzięki transmisjom festiwalu Actus Humanus w Gdańsku.
Czy pamiętacie jeszcze wysyp wpisów, które miały uhonorować Wisławę Szymborską po jej śmierci? Wanda Nowicka żegnała "Wisłocką", a Grzegorz Napieralski dziękował za wiersze, "które były taką dawką pozytywizmu".
Rosyjskie państwo rozpada się od uderzenia wirusa. Protesty w amerykańskich kościołach przeciw konserwatywnej, obłudnej władzy. Polscy raperzy chwalą policję - nasze kulturalne rekomendacje na weekend.
Olivia Colman to istna komediantka - potrafi niemal w jednej chwili przejść od tonów poważnych po humorystyczne - gra oczami, uśmiechem zawieszonym między speszeniem a ekscytacją, grymasem twarzy, wymownym gestem i ruchem dość masywnego ciała.
Kolejne premiery filmowe są przekładane, na szczęście w zanadrzu mam dla Państwa ich substytuty.
Nieszczęsny 2020 powoli zbliża się do końca, ale wciąż jeszcze ma w zanadrzu niespodzianki. Dotychczas to plany filmowe udawały imprezy, teraz to imprezy udają zdjęcia, a imprezowicze - statystów.
U2 zamiast AC/DC, najpiękniejsza kobieta w historii kina w filmie "Laura", kryminał penetrujący środowisko porno, Wilhelm Tell strzelający z kuszy i Joris Ivens próbujący sfilmować wiatr. Co oglądamy, co czytamy, czego słuchamy.
Imadło lockdownu zwalczamy klaustrofobicznym filmem o spokojnym życiu, a tęsknotę za zwiastującym koniec parszywego roku 2020 Bożym Narodzeniem utulamy piękną parodią reklamy biżuterii.
Skoro przyszło nam żyć raczej w dystopii niż w raju, a za oknem chłód, smog i zaraza, może chociaż na ekranie warto poszukać marzenia o lepszym świecie?
Jak co roku czekają nas rytualne dyskusje o tym, co to znaczy być patriotą. Czy koniecznie trzeba wyrywać drzewka z korzeniami i palić race? Nie wiadomo, spór ciągle nierozstrzygnięty. Mamy kilka innych propozycji.
Nie będę dziś państwu polecać kryminałów, thrillerów, horrorów ani innych trzymających w napięciu opowieści. Wystarczy, że taką rozrywkę zafundowali nam amerykańscy wyborcy.
Nikt wprawdzie nie udowodnił, że uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych przyczynia się do eskalacji pandemii, ale fakt jest faktem - wróciła sytuacja z wiosny, tylko jesteśmy dużo bardziej zmęczeni. Mamy za to więcej transmisji internetowych z...
Copyright © Agora SA