... według przepisu sprzed wojny raz w roku produkują 118 gromnic, jakich nie ma żadna inna parafia. Mówią o sobie: bractewni. Dziś ich święto. - Jestem szefem tej bandy - żartuje Józef Kłodawski, starszy bractewny, 70 lat. Większość w bractwie to -...
W Nowym Jorku można wykupić parkową ławkę, na której w jednym zdaniu wypisuje się swoją historię. W Bydgoszczy u brzegu Brdy też stanęła taka ławeczka. Ufundowana została ze szczególnej okazji dla prof. Macieja Świątkowskiego i jego żony -...
Carlos Moreno uważa, że idee miasta 15-minutowego trzeba wprowadzać, "nawet jeśli będzie to budziło opór", bo tego wymaga walka o klimat. Pora się zastanowić, co możemy w tej sprawie dorzucić od siebie, w imię społecznej odpowiedzialności.
Poznań podzielony jest historycznie na dzielnice. Mamy Jeżyce, Łazarz, Wildę. Te dzielnice mają swoją tożsamość i swoje centra - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak. I przekonuje, że z tego powodu Poznaniowi będzie łatwiej przejść transformację i stać...
Pan wie, gdzie te podpaski wkładam? - zapytała moja córka. Zirytowany kioskarz szurnął paczkę w kąt i z wrodzoną sobie kulturą odpowiedział: Do dupy!
Marta i Grzegorz wydali na wesele 110 tysięcy złotych: - Nie można powiedzieć, że cena nie grała roli, ale zdecydowanie nie była kluczowa.
Dla chłopców był to rytuał przejścia, którego zwykle doświadczali ze starszymi kobietami niebędącymi dziewicami lub z prostytutkami. Tymczasem większość dziewcząt była dziewicami do dnia ślubu.
Patrząc na to, jak traktowała nas obsługa różnych restauracji, okazuje się, że nie jesteśmy godni jedzenia ryby z frytkami w sportowych ubraniach - czytelnicy opisują doświadczenia z rowerowych wypraw nad Bałtykiem.
Najpierw spotkał mnie hejt, że to nie przystoi badaczowi, że to jest do niczego niepodobne
Gdyby alkohol był zbędny, to ewolucja by go wyeliminowała. Ale pierwsze kadzie na piwo mają 12 tysięcy lat
Skandynawowie, Anglicy czy Francuzi przyjeżdżają zwabieni tanimi cenami alkoholu i piją dużo. Nie jest to jakaś klientela snobująca się na wyszukane drinki, tylko ludzie, którzy w przerwie między Auschwitz i Wieliczką piją tanie piwo. Choć jeśli...
Burdele w Warszawie, Królestwie Polskim i zaborze pruskim zamknięto w 1910 r. Kraków długo się opierał, Krakowowi wcale się nie spieszyło.
"Ideologizacji" dopatrzył się Zbigniew Kościk, radny PiS w lubuskim sejmiku. - Niesmaczne - skrytykował. To reakcja na prezerwatywy rozdawane w punkcie pomocy Ukrainie w zielonogórskim urzędzie marszałkowskim. - Dziwne, że w XXI w. komuś...
Lany Poniedziałek na początku lat dziewięćdziesiątych w Katowicach naprawdę był mokry. Nasi fotoreporterzy byli wtedy m.in na osiedlu Witosa i pod kościołem św. Piotra i Pawła przy ul. Mikołowskiej.
Musi być huk. Kiedy padają na twarz przed zmartwychwstałym Chrystusem, chodzi o to, żeby porządnie łupnąć o posadzkę mieczami i halabardami. Leży się tak ze 30 sekund. Potem na znak dowódcy trzeba się zerwać na równe nogi, równiutko, pod linijkę. I...
Albo co chodzi z "chodzeniem po wykupie", czym były wybitki lub wozawki i dlaczego dawało się w prezencie pisanki? Jedno jest pewne - tradycji regionalnych na Mazowszu mamy pod dostatkiem.
"Dla kobiet mapa była zupełnie biała, bez żadnych latarni morskich, których światłem można by się kierować" - pisze Cecilie Enger o Hannie Brummenaes i Bercie Torgersen, pierwszych kobietach armatorkach.
Natalia Lietz, podwójna mistrzyni świata w barberingu z Bydgoszczy, wydała zaskakujące oświadczenie w sprawie dyscyplinarnego zwolnienia z pracy młodej barberki. - Chcę, żeby nasi klienci znali prawdę - mówi Natalia Lietz.
Jest przyzwyczajona do zachwyconego chóru wiernych potakiwaczy i żadnych sprzeciwów pod swoimi wpisami nie znosi. A pisze aż za często.
Ty się odsuń! Nie muszę ci się tłumaczyć - to jedyne w miarę kulturalne słowa, jakimi kierowca białego SUV-a odpowiedział rowerzyście, który próbował nie dopuścić, by auto zaparkowało w zatoce autobusowej na przystanku na pl. Lotników w Szczecinie.
Kiedyś mijali się na ulicy, znali tylko swoje twarze. Dziś znają imiona, swoje, swoich dzieci, swoich psów. Spotkania w kolejce po sery wytworzyły wiele znajomości, a niewielki plac Nowowiejski odżył na nowo.
Demiurg - firma projektowa i budowlana - specjalizuje się też w restauracji zabytków. Dotąd, jak wszystkie inne takie przedsiębiorstwa, zasłaniała swoje budowy plastikowymi banerami. Teraz rezygnuje z nich na rzecz estetycznych informacji na niskich...
Kiedy chodziłam do liceum, każde wyjście na spektakl poprzedzone było pogawędką polonistki. Dotyczyła nie tylko właściwego zachowania, ale przede wszystkim tego, jak się ubrać do teatru. Wiele się zmieniło od tamtych czasów.
Poznański USC wciąż działa w pandemicznych obostrzeniach. Zainteresowani ślubem muszą więc czekać w długich kolejkach lub szukać urzędu, w którym kolejki są mniejsze. W Krakowie, Wrocławiu czy Szczecinie kolejek nie ma wcale.
Na 22 czerwca zaplanowane są w Poznaniu plenerowe wydarzenia nawiązujące do słowiańskich tradycji ludowych. Będą koncerty, warsztaty i darmowe rejsy statkiem. W programie jest też widowiskowy pokaz z dużą ilością ognia.
Gdy pracownicy zaprotestowali, prezes obiecał, że weźmie ich zdanie "pod uwagę". Rzeczniczka spółki zapewnia, że szef nie chciał nikogo urazić. "Za jego słowami stała troska o pracowników" - przekonuje.
To już koniec betlyjkow, "gojikow", "kristbaumow" (choinek) i inkszych "ćiaćkow" (ozdób). Koniec "naszowania" (podjadania), śpiywanio kolyndow i pastuszkowego tyjatru. Trza wszysko poschraniać, powyciepować i poleku robić "plac" (miejsce) "hazokowi"...
Wielu mieszkańców Górnego Śląska wywodziło się ze wsi i nawet ci, którzy pracowali w przemyśle i górnictwie, kultywowali tradycje, z którymi przyjechali do miasta ze swojej miejscowości.
W pałacu nie zapewniono mi wykształcenia, a potem nie dostałam żadnego wsparcia. Musiałam walczyć, żeby zostać kimś więcej niż byłą boginią
Ponad trzy miesiące pracy zdalnej przez pandemię koronawirusa przyzwyczaiły nas do różnych zachowań przed ekranami komputerów. Ale radny, który uczestniczy w obradach komisji oświaty i wychowania na leżąco, jednak wciąż zdumiewa.
Plac Zbawiciela, Pawilony, Wisła - tam są tłumy i można się przytulić, tam strach już się znieczulił. A na siłowniach pandemia trwa i tydzień po otwarciu zioną pustką.
Dyktatorzy. Nieraz na nich narzekasz, a raczej narzekasz na tego twojego, obecnego - bo tak to już jest, że emocjonuje cię głównie ten twój, a tamci odlegli geograficznie i historycznie jednak znacznie mniej.
Tradycyjnie "powinno" być tak: na stoły wjeżdżają półmiski z kotletami mielonymi, schabowymi, pieczenie, kiełbasy, szynki, bigosy. ufff! Powoli, ale konsekwentnie takie obyczaje zaczynają się zmieniać. Coraz więcej osób deklaruje, że nie je mięsa....
Mamy wielki finał przedświątecznych zakupów. Kupimy dużo więcej jedzenia, niż damy radę razem z gośćmi zjeść. Po świętach wiele specjałów wyląduje w śmieciach. Niektórzy zechcą pewnie przekazać coś potrzebującym. Ale komu i gdzie? Sprawdziliśmy to.
Zawsze przerażała mnie kostucha maszerująca razem z kolędnikami. Bo co śmierć może mieć wspólnego z Bożym Narodzeniem? To tradycja, zawsze tak było - słyszałam. Tych nieco dziwnych dla nas zwyczajów jest w Europie więcej.
Zamiast samotnego sączenia kawy z nosem w telefonie, rozmowa z nieznajomym - stoliki spod znaku "Chatter & Natter" ma już ponad 2 tys. kawiarni na świecie. Pierwsze w Polsce pojawiły się właśnie w Krakowie.
Raczej już nikt nie zastanawia się, co nas, Polaków, może jeszcze połączyć. Wszelkie apele o pojednanie i wyciszenie emocji, pojawiające się po narodowych tragediach, mają krótki okres ważności.
Nie, to nie żart, 13 listopada obchodzimy nieformalny Dzień Placków Ziemniaczanych. Czy wiecie, że ta potrawa była znana już w XVII w.?
No i padł rekord! W kulminacyjnym momencie na "Podwieczorku Patriotycznym" było prawie tysiąc osób. W niedzielny wieczór przez ponad godzinę wspólnie śpiewały patriotyczne pieśni, a na koniec brawami nagrodziły organizatorów.
Tradycja obchodzenia Dnia Kuchni Polskiej w trakcie listopadowego narodowego święta rozlewa się na cały kraj, ale swoje korzenie ma w Płocku. Bo wymyślił to płocczanin Cezary Supeł, szef fundacji Vivat Polonia. Płockim "wynalazkiem" jest też...
Copyright © Agora SA