Do największych sukcesów rządu, które odkrył on nagle w zeszłym tygodniu, należy likwidacja Ministerstwa Skarbu. Przyniesie ona 100 mln zł oszczędności rocznie, czyli, jak zaznaczono, w 10 lat da to już miliard.
Paweł Kukiz w specjalnym liście powiadomił Donalda Trumpa, że jest jego polskim odpowiednikiem.
Jak zwykle minęła bez rozgłosu rocznica zdławienia powstania warszawskiego. Według nowej polityki historycznej powstanie tylko wybuchło, a potem nie wiadomo, co się z nim stało.
Polski wiceminister obrony zarzucił Francuzom, że może my mamy od nich helikoptery (tzn. nie mamy), ale oni mają od nas widelce.
Dobra zmiana nie potrzebowała nawet dwóch dni, aby się przekształcić w cywilizację śmierci. Posłowie uważający aborcję za zabijanie dzieci nie tylko dali się do tego przekonać, ale uznali to za swój program. A jak się śpieszyli, aby w tym mordowaniu...
Kilka dni wcześniej Beata Szydło zdradziła na Twitterze, że zapowiada się bardzo emocjonujący tydzień w rządzie. Sama Szydło nie mogła już wytrzymać z ciekawości, aby się dowiedzieć, kogo zwolnią.
Wymiana pokoleniowa w Polsce zaowocowała na razie "złotym dzieckiem" Misiewiczem. Nawet wizualnie przypomina on biblijnego złotego cielca.
Jak napisało "wSieci", Jarosław Kaczyński "ułożył ostatecznie nowe władze PiS". Tym sposobem okazało się, że "ułożyć" można nie tylko tresowanego psa, ale również szefostwo partii.
Z niezrozumiałym uporem wytyka się od pół roku biednemu Ryszardowi Petru rzekomą pomyłkę ze świętem Sześciu Króli i urządza z niego tzw. bekę.
Dosyć powszechne jest przeświadczenie, że w tym roku wszystkich nas poślą do szkoły, tylko nikt jeszcze nie wie jakiej.
Dawne hasło sławiące bohaterów "żywią i bronią" zostało ostatnio zamienione na "nie żywią i bronią". Naszą jedyną siłą i chlubą są bowiem ci, którzy nie żyją. Wśród żyjących nie został w zasadzie już nikt, kto by zasługiwał na szacunek, bohaterami...
Stało się już ostatecznie jasne, że prezydent Duda nie spełni obietnicy wyborczej danej frankowiczom. Jest to powód ich w zasadzie słusznego oburzenia, ale można znaleźć w tym i wiele nadziei.
"Dobra zmiana" zaczyna zdobywać nowych zwolenników. To, że obejmuje już teraz bojowników "dobrej zmiany", powoduje, że zaczynają ją popierać jej przeciwnicy.
Tym, według których Franciszek przedstawił zbyt kapitulancką wersję chrześcijaństwa, przestrzegając przed manią wielkości, nasze rodzime kościelne ośrodki przywódcze oferują prawdziwe porachunki.
Ponieważ opozycji nie udaje się odwołać nikogo z rządu, zaczęła odwoływać samą siebie.
Tylko z rozpędu możemy jeszcze mówić o "klasie politycznej", na którą tak zawsze narzekaliśmy, a teraz nawet jej już nie ma. W miejsce jakiejś w miarę profesjonalnej grupy zawodowej wszedł nowy system rządzenia, w którym nie ma żadnej klasy.
Karanie klientów Poczty Polskiej polegało dotychczas na niedostarczaniu im listów i paczek. Wydawało się, że jest to kara dotkliwa, ale okazało się, że za mała jak na te czasy.
Jeśli jakieś miasto, jak Gdańsk czy Triest, nie dawało się wpasować do otoczenia, tworzono z niego kiedyś osobny twór i funkcjonowało jako "wolne miasto".
Wyszło na jaw, że suwerenność, jaką wybraliśmy większością głosów, mogą nam zapewnić tylko obce wojska.
Jeden z lepszych patentów partii rządzącej to być jednocześnie władzą i rewolucją przeciwko władzy.
Na obowiązującej historiografii z upływem lat dzieje Polski wciąż tylko tracą.
Wiara w życie wieczne w Polsce gwałtownie spada, w ciągu ostatnich 20 lat z 71 proc. do 66. Jak tak dalej pójdzie, to wymrzemy nie tylko w kraju, ale także w zaświatach - i tu już żadne 500 plus nie pomoże.
Gdy Bill Clinton źle ocenił stan demokracji w Polsce, Jarosław Kaczyński orzekł, że powinno się go ?zbadać metodami medycznymi?. Nie jest jeszcze na szczęście tak, że na wniosek Kaczyńskiego ktoś zamknie Clintona w szpitalu, choć z ewentualną...
W przeddzień pogrzebu "Łupaszki" informacja w "Wiadomościach" zaczynała się tak: "Tysiące ludzi przyjdzie jutro na pogrzeb".
Prezydent Andrzej Duda pojechał wierszem Marcina Świetlickiego: ?Niczego o nas nie ma w konstytucji?, stając po stronie niewyszczególnionych tam grup obywateli.
Obóz rządzący jest wyjątkowym szczęściarzem, bo jak tylko nie życzy sobie w kraju jakiegoś oponenta i chce się go pozbyć, to zawsze znajdzie się ktoś na świecie, kto go sobie weźmie.
Kiedy ogłoszono "plan Morawieckiego", można było mieć nadzieję, że to po to, abyśmy się wszyscy wzbogacili. Nic z tego. Nadzieja polskiej gospodarki - "plan Morawieckiego" - polegać ma na tym, że na razie włoży się w niego jakieś kolejne pieniądze,...
Rząd - wbrew opiniom wszystkich specjalistów i komentatorów - pilnie zamierza przywrócić kartę rowerową i musi się za tym kryć jakiś głębszy powód. Moim zdaniem wiąże się to z rocznicą chrztu Polski.
Od naszych zachodnich sojuszników nadeszły obietnice, że podobno zamierzają przysłać nam swoje wojska do obrony ministra Macierewicza przed jakimś atakiem. Nie wiadomo, czy można w to wierzyć, skoro na razie jednak zabierają stąd w panice nawet...
Chciałem napisać z lekka absurdalny felieton o tym, jak wszystkie media rządowe i niepokorne zaczęły mieć ten sam tzw. target - dosyć nieduży, w postaci jednej osoby, tj. Jarosława Kaczyńskiego. Zaspokajają wyłącznie zapotrzebowanie tego targetu,...
Tegoroczne pisanki są czarno-białe. To, co dla jednych jest czarne, dla innych jest wprawdzie bieluteńkie, np. sutanna na księdzu Małkowskim, ale żadnych pośrednich kolorów się nie przewiduje.
Odpowiedzi na pytania o zwolnienia dziennikarzy Polskiego Radia udziela biuro promocji tej instytucji. To znaczy ich nie udziela, ale ogłasza na ten temat komentarz.
Przechodzącym Szwedom, którzy wczoraj, podczas "miesięcznicy smoleńskiej", przed Pałacem Prezydenckim zapytali, co tu się dzieje, wyjaśniłem zgodnie z prawdą: "Obywatele, którzy rządzą, protestują przeciwko obywatelom, którzy nie rządzą".
Wygląda na to, że specjaliści hollywoodzcy, którzy mają być wezwani do pomocy w zainteresowaniu naszymi dziejami widowni światowej, będą niezbędni i dla naszej publiczności. Kampania propagandowa dopiero się zaczęła, a już nie ma widzów.
To nie do wiary, jak Czesław Kiszczak był słabo poinformowany i jak kiepskie dokumenty zebrał przez całe życie. Prawdziwie sensacyjne mogłyby być te z wczesnych lat PRL o jego związkach z sowieckim wywiadem, ale te akurat gdzieś mu się zawieruszyły.
W dziwnych okolicznościach zaanonsowano plan Morawieckiego, który ma polegać na tym, że za 15 lat każdy Polak będzie zarabiał tyle, ile inni w Europie. Najgorzej wyjdzie na tym i najwięcej straci sam Morawiecki, który w III Rzeczypospolitej zarabiał...
Jako tegoroczną walentynkę rząd wysłał każdemu na zachętę czek na 500 zł do zrealizowania w przypadku uzyskania owocu miłości po dziewięciu miesiącach. Trzeba tylko od razu mieć drugie dziecko.
Na pytanie "kto tu rządzi?" Polacy w 54,8 proc. odpowiedzieli, że Jarosław Kaczyński, a w 17 proc. - że Andrzej Duda. Ciekawsze wydają się te osoby, które dostrzegły, że rządzi Duda, i warto by się dowiedzieć od nich - czym.
20 mln zł zarezerwowanych w budżecie państwa dla teatrów posłowie PiS postanowili przekazać szkole Tadeusza Rydzyka w Toruniu. Trudno widzieć w tym sprzeniewierzenie się zapisom, bo w tej szkole jest teatr.
Istnieje u nas porzekadło: ten się śmieje najlepiej, kto się śmieje ostatni. Było to zawsze wątpliwe, skoro wiadomo, że jako ostatni śmieje się z dowcipu ten, kto go najpóźniej zrozumie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.