Kiedy spotkałam się z nią ostatnio, była nie do poznania. Kiedyś wesoła, tryskająca energią, teraz jest blada i przygaszona. Nie miała dla mnie czasu, bo biegła do dzieci. A w międzyczasie musiała jeszcze ukończyć projekt kampanii PR-owej.
Często słyszę, że my, kobiety, jesteśmy takie dzielne, że świetnie dajemy sobie ze wszystkim radę. A przecież przyznanie się do tego, że potrzebuję pomocy, nie jest oznaką słabości, ale umiejętnością zadbania o siebie. Rozmowa z Martą Żmudą...
Dyrektor teatru i reżyser przedstawienia Andrzej Nejman zaproponował mi rolę. Zażartowałam, że będę potrzebowała naprawdę dobrego partnera. On na to: "Nie martw się, kogoś ci znajdę". I znalazł mi męża. Rozmowa z Martą Żmudą Trzebiatowską
- W tym, co robicie na co dzień, widzimy naszego Janka - tak o zwycięzcach I edycji nagrody "Okulary ks. Kaczkowskiego. Nie widzę przeszkód" powiedział Józef Kaczkowski, ojciec ks. Jana. Statuetka trafiła w ręce lekarza Pawła Grabowskiego,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.