- Jeśli widzimy 11 listopada na ulicach tłumy zradykalizowanych narodowców, którzy wznoszą gniewne okrzyki i odpalają race, to większość z nich są to młodzi, sfrustrowani mężczyźni - ocenia prof. Janusz Majcherek.
"Mama mu gotuje, sprząta, pierze. Brudny kubek z jego biurka zabiera do zlewu co rano, pościel zmienia raz w tygodniu". Trzydziestolatkowie ciągle mieszkają z rodzicami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.