Napastnik reprezentacji Polski walczy o tytuł króla strzelców ligi tureckiej, ale tamtejsze boiska podbija cały kontyngent naszych piłkarzy
Jedna z najsmutniejszych karier w polskiej piłce ostatnich lat staje się jeszcze smutniejsza. Napastnik reprezentacji Polski podpisał umowę z Basaksehirem Stambuł
Spadali z różnych pułapów, każdy potężnie się stoczył, gra gorzej niż kiedykolwiek w karierze.
To nie była próba generalna przed mundialem, a raczej zajęcia wyrównawcze dla tych piłkarzy reprezentacji Polski, którzy ostatnio w klubach nie grają wcale lub grają mało. Polska wygrała z Chile 1:0, ale powiedzieć, że wynik jest lepszy niż gra, to...
Najpierw on zniszczył system, potem system zniszczył jego - a przynajmniej tak zaczął się upadek. Piłkarz reprezentacji Polski wrócił tam, gdzie eksplodował jego talent. Do ligi włoskiej
Napastnik Herthy Berlin w środę doznał kontuzji kostki. Potrzebna jest operacja, a potem długa przerwa
Arkadiusz Milik nie zagra w meczu piłkarskiej reprezentacji Polski z Anglią na Wembley. Wobec faktu, że niemal na pewno wykluczony jest w nim udział także Roberta Lewandowskiego i Krzysztofa Piątka, drużyna zostaje praktycznie bez napastnika.
Towarzyskie zwycięstwo 2:0 nad Ukrainą idealnie oddało charakterystykę obecnej reprezentacji Polski. Ta drużyna nawet gdy nie daje prawie nic, bierze wszystko.
Klasyczny hat trick Kamila Grosickiego, gole Krzysztofa Piątka i Arkadiusza Milika spuentowały dobrą grę Polaków i pewne zwycięstwo 5:1 nad Finlandią - finalistą Euro 2021. Obie drużyny zagrały w składach eksperymentalnych.
Dopiero w trzeciej kolejce Bundesligi kapitan reprezentacji Polski błysnął skutecznością na swoim poziomie. Zdobył aż cztery bramki dla Bayernu. Hertha odrabiała straty, także dzięki rezerwowemu Krzysztofowi Piątkowi (asysta przy golu na 2:2)....
Polski napastnik wreszcie awansował do podstawowego składu Herthy Berlin. I natychmiast odwdzięczył się trenerowi golem.
Piąty tytuł króla strzelców Bundesligi jest w zasięgu ręki, w dodatku z rekordową liczbą goli w sezonie. Czy Robert Lewandowski zawładnie również Ligą Mistrzów? Czy też przeszkodzi mu w tym lipcowa przerwa?
Krzysztof Piątek znów wszedł na boisko z ławki rezerwowych. I znów strzelił gola, a jego Hertha Berlin wygrała z Augsburgiem 2:0.
Krzysztof Piątek znów zaczął mecz na ławce rezerwowych i wszedł na boisko dopiero w końcówce. Zdobył jednak gola, który dał Hercie Berlin remis 2:2 z RB Lipsk.
W derbach Berlina Hertha Krzysztofa Piątka pokonała Union Rafała Gikiewicza 4:0. Polski napastnik coraz głębiej wciskany jest w ławkę rezerwowych, wszedł na kwadrans przed końcem. Polski bramkarz był bohaterem gości przez 50 minut.
- Po 63 dniach przerwy Bundesliga zaproponuje światu: "Wracajmy do normalności". Jeśli Niemcy nie poradzą sobie z pandemią, to kto? - pyta były piłkarz Stuttgartu i Karlsruher Radosław Gilewicz.
Hertha Berlin zatrudniła w czwartek trenera Bruno Labbadię, a polski piłkarz kontynuuje niewiarygodną, ekstremalną podróż.
Butelki, ręczniki, zwinięte skarpety stają się sprzętami do treningu piłkarskiego. - Ciężko jest - twierdzi ośmioletni chlopiec. - Dajesz, mały, jeszcze trochę wysiłku - odpowiada mu reprezentant Polski Jan Bednarek. Ze znanymi piłkarzami może teraz...
Krzysztof Piątek wywalczył rzut karny i go wykorzystał. Zdobył trzecią bramkę, która dała Hercie Berlin remis 3:3 w wyjazdowym meczu z Fortuną Duesseldorf. To pierwszy gol Polaka w Bundeslidze.
- To była misja samobójcza - powiedział Juergen Klinsmann, który na stanowisku szkoleniowca Herthy Berlin wytrzymał zaledwie 76 dni.
Krzysztof Piątek trafił do siatki w 39. minucie wyjazdowego meczu Herthy Berlin z Schalke 04 Gelsenkirchen w 1/8 Pucharu Niemiec. Drużyna Polaka odpadła jednak z rozgrywek.
Stało się to, co wydawało się nieuniknione. Bayern Monachium został liderem Bundesligi po zaledwie trzech meczach rundy rewanżowej.
Witali go entuzjastycznie, potem fetowali jak najjaśniejszą gwiazdę od lat, aż wreszcie odetchnęli z ulgą, że udało się go wcisnąć Hercie Berlin.
Decyzja, że jest zbędny, już zapadła, i mediolańczycy chętnie pozbyliby się polskiego piłkarza natychmiast. Ale nie mogą
W środowym meczu ze SPAL polski napastnik Milanu miał przekonać, że jest wart 30 mln euro. Za tyle klub chce go sprzedać, najlepiej zaraz
Napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek zapewne przeniesie się do Anglii, ale nie jest jeszcze przesądzone, czy do Tottenhamu Hotspur. W grę wchodzą jeszcze dwa kluby.
Klub o pięknej przeszłości i ponurej teraźniejszości podpisuje kontrakt z piłkarzem o pięknej przeszłości i teraźniejszości, która jest wielką niewiadomą
W tym sezonie napastnikowi AC Milan nie wychodzi kompletnie nic, ale ostateczne niebezpieczeństwo nadciąga dopiero teraz. Z Ameryki.
Istnieje życie bez Roberta Lewandowskiego. I to całkiem przyjemne - bez niego można nawet przez 60 minut rozgrywać najlepszy mecz w eliminacjach.
Jeśli dzisiaj dzieje się fatalnie, to nazajutrz będzie jeszcze gorzej. Reguła dotyczy już i klubu, i Krzysztofa Piątka.
Pum, pum, pum. Polski rewolwerowiec znów naładował spluwę. Po wejściu na boisko wystarczył mu niespełna kwadrans, by strzelić Lecce gola na 2:1
Kibice tonącego w głębokim kryzysie Milanu prowadzą już intensywną kampanię. Zwolnienia Stefano Piolego zaczęli żądać, zanim klub... w środowe popołudnie podpisał z nim kontrakt.
Piłkarze Milanu, najbardziej utytułowanego po Realu Madryt klubu w Lidze Mistrzów, pewnie zmierzali do czwartej porażki z rzędu. Losy meczu w Genui odwrócili, gdy pozbyli się Krzysztofa Piątka.
Lista płac w lidze włoskiej pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego Polacy cieszą się na tym rynku pracy zawrotną popularnością.
- To oni są teraz na fali. To Austriacy będą w poniedziałek faworytem, my musimy zagrać na 100 proc. możliwości, by mieć szansę na dobry wynik - powiedział Robert Lewandowski tuż po porażce w Lublanie.
Nowy trener Marco Giampaolo zlecił mu nowe zadania, tymczasem polski napastnik przestał wykonywać nawet stare. Lato miał pochmurne, w weekend zaczyna swój drugi sezon w lidze włoskiej
Krzysztof Piątek świat wielkiego futbolu podbija zupełnie inaczej niż Robert Lewandowski. Na początek zniszczył system.
W meczu na szczycie Grupy G Polska rozbiła Izrael 4:0 i wjechała na autostradę prowadzącą na Euro 2020. Biało-czerwoni kibice wreszcie mieli frajdę.
- Kibice i wy, dziennikarze, będziecie trochę jęczeć. Spokojnie, rozumiemy was - powiedział po meczu w Macedonii Północnej jego bohater, strzelec jedynego gola
Tak przebiegają całe eliminacje Euro 2020. Wynik się zgadza, gry oglądać się nie da. Polacy znów wymordowali zwycięstwo i umocnili się na pozycji lidera grupy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.