Mają pomagać także na zmarszczki, trądzik, zmęczenie i depresję... Można je zamówić w miejscach, które wyrastają jak grzyby po deszczu. A jeśli chcesz, przyjadą i kroplówkę podłączą w domu. Lekarze jednak ostrzegają.
Są "dla sportowców", "odmładzające", "odchudzające", "energetyczne", "regeneracyjne", "wspomagające odporność" czy "zatrzymujące młodość". Jedna kroplówka kosztuje zwykle od stu kilkudziesięciu do trzystu kilkudziesięciu złotych. Kilka razy droższe...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.