Mimo trwającej wojny Ukraina nie zapomina o swoich obywatelach przetrzymywanych w rosyjskich i białoruskich więzieniach. W piątek dzięki kolejnej wymianie do kraju wróciło dziesięciu Ukraińców.
Jej bliskich truto, ona w więzieniu pracowała po 17 godzin na dobę, dziś jest na putinowskiej liście najpilniej poszukiwanych "obcych agentów". "Niczego nie żałuję" - mówi jednak Nadieżda Tołokonnikowa.
Idąc za kraty, zostawiłam Białoruś zbuntowaną. Gdy wyszłam, zobaczyłam Koreę Północną. Ale nie wyobrażam sobie życia w kraju, w którym dziennikarze mają czas, by pisać teksty, że gdzieś urodziła się panda.
Nigdy się nie dowiedziałyśmy, dlaczego zostałyśmy potraktowane jak psy. Nie mogłyśmy nawet pójść do toalety. Płakałam, kiedy musiałam załatwiać się przed innymi.
Za każdym razem, kiedy mnie zatrzymują, odczuwam ulgę. Myślę sobie wtedy, że przynajmniej w małym stopniu przeżywam to samo, co Katia.
- Bóg nie bierze wolnego. Ja wierzę, że każdy zostanie osądzony za swoje uczynki. I jeszcze będą w piekle gotować się ci, którzy naszym synom zgotowali piekło na ziemi.
Przebywający w kolonii karnej Pokrow Aleksiej Nawalny oznajmił w środę, że podejmuje strajk głodowy. Administracja odmawia mu bowiem pomocy medycznej, a stan zdrowia opozycjonisty drastycznie się pogarsza.
Przebywający w kolonii karnej Pokrow Aleksiej Nawalny oznajmił dziś, że podejmuje strajk głodowy. Jej administracja odmawia mu bowiem pomocy medycznej, a stan zdrowia opozycjonisty drastycznie się pogarsza.
Według agencji TASS opozycyjny polityk Aleksiej Nawalny został wczoraj przewieziony do IK 2, łagru w obwodzie włodzimierskim. Jednak jego adwokatka nie potwierdza tej informacji.
Na oficjalnym profilu rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego na Instagramie pojawił się wpis, w którym informuje o swoich pierwszych dniach w kolonii karnej w Kołczugino.
Słynny rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny "ruszył etapem", czyli jest w drodze do łagru. I dopóki nie dotrze na miejsce, nikt nie ma prawa wiedzieć, co się z nim dzieje. Cel podróży nawet dla niego samego jest tajemnicą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.