- Długie, monotonne podróże sprawiają, że skupienie na drodze jest mniejsze. Szukamy jakiejś rozrywki, żeby zabić nudę i rutynę. A pod ręką są różne "rozpraszacze": telefony, tablety, a tam YouTube, TikTok, Instagram - mówi Gabriela, kierowczyni...
- Poinstruowałem wszystkich, że jak przyjadę to domu, w kotłowni mam mieć naszykowane wszystko co trzeba i tam będę mieszkał i spał. Bo ja się czuję dobrze, ale skąd mam wiedzieć, czy wirusa nie przywiozę? - pyta kierowca tira.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.