Zmiana zachowań seksualnych jest jedną z przyczyn drastycznie rosnącej liczby zakażeń przenoszonych drogą płciową. W 2023 r. liczba zakażeń rzeżączką wzrosła czterokrotnie, a kiłą i chlamydią dwukrotnie.
Odkrycie, które naukowcy opisują w najnowszym "Nature", jest raczej mocną poszlaką.
W Łodzi przybywa chorób przenoszonych drogą płciową - wynika z danych sanepidu.
Od stycznia do końca października zaraportowano w Polsce blisko 1,4 tysiąca zakażeń kiłą. Tak źle nie było od lat. Eksperci wskazują, że nie tylko popularność portali randkowych jest źródłem problemu.
Młodzi ludzie uprawiający seks najbardziej obawiają się niechcianej ciąży. Słuchając młodych dorosłych z otoczenia moich dzieci, można odnieść wrażenie, że coś takiego jak choroby weneryczne jest dla nich echem zamierzchłej przeszłości. Czy na pewno...
W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od lat spadła liczba zachorowań na rzeżączkę, kiłę i chlamydiozę przenoszone drogą płciową - poinformował niedawno w jednym ze swoich artykułów "The New York Times".
Na Pomorzu stale wzrasta liczba zachorowań na choroby weneryczne. Prawie dwa razy więcej zakażeń HIV, powróciła kiła i rzeżączka.
"Coraz częściej cierpimy na choroby weneryczne. Zaczęły się rodzić dzieci z kiłą, a takich przypadków nie było przez lata". Rozmowa z dr n. med. Anetą Cybulą, specjalistką chorób zakaźnych.
W niedzielę 10 listopada 1907 r. kryty powóz z przeszklonymi bokami jechał z podkrakowskich Węgrzec do dawnej stolicy polskich królów
W ciągu roku liczba zachorowań na choroby weneryczne wzrosła o 20 proc. Najwięcej przypadków było na Mazowszu. Prawie trzykrotne wzrosła ich liczba w Małopolsce.
A może po cichu krążyła wśród nas przez całe stulecia, by uderzyć w XV w.? Naukowcom po raz pierwszy w historii udało się zrekonstruować DNA bakterii syfilisu sprzed setek lat. Czy przybliży nas to do odkrycia pochodzenia tej choroby?
We wtorek rano krakowscy aptekarze poinformowali lekarzy z oddziału dermatologii Szpitala Uniwersyteckiego, że lek na kiłę - penicylina benzatynowa - wróciła do sprzedaży.
12 stycznia Ministerstwo Zdrowia wstrzymało import penicyliny benzatynowej, jedynego leku na kiłę. Nie ma go w aptekach, brakuje w szpitalach. Tymczasem resort zdrowia idzie w zaparte: nie wiemy o brakach.
- Ściągnęliśmy penicylinę dla pacjentów chorych na kiłę ze wszystkich aptek w Małopolsce. Mamy pięć ampułek, a miesięcznie trafia do nas nawet 50 pacjentów z takim rozpoznaniem. Nie wiemy już, co robić - alarmuje prof. Anna Wojas-Pelc, ordynator...
Widziała pani ostatnio akcję ostrzegającą przed tymi chorobami? Jakieś reklamy społeczne?
Lekarze alarmują, że na Pomorzu stale wzrasta liczba zachorowań na choroby weneryczne. Pod względem zapadalności na kiłę zajmujemy drugie miejsce w kraju.
To ta choroba jeszcze istnieje? - dziwią się Polacy. Nie tylko istnieje, ale ma się całkiem dobrze w naszym kraju - ostrzegają dermatolodzy
Dziesięć lat temu kiła w krajach rozwiniętych praktycznie się nie pojawiała. Dziś ta choroba wraca - ostrzegają lekarze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.