Dr Artur Czesak: Mam zrzuty ekranu, które zaświadczą, że tak piszą i mówią nie tylko entuzjastyczni, prounijni progresywiści, ale także pszenno-buraczani piewcy zachowawczej swojskości.
Prześcigający się w wytykaniu cudzych błędów zdają się strzec pewnej świętości. Kto zaś strzeże świętości, ten, w mniemaniu własnym i innych, ma prawo czuć wyższość i samozadowolenie, nieodzowne do tego, by swobodnie pouczać innych.
Publikacja, która ukazała się w ostatnim "Science", godzi zwolenników dwóch przeciwstawnych hipotez - o rolniczym bądź pastersko-stepowym pochodzeniu języków indoeuropejskich. Praindoeuropejskie korzenie mają mieć blisko 8,1 tys. lat.
Mamy bańkę, która uważa, że należy używać feminatywów. I ja się w niej odnajduję. Moja bańka zaczyna mówić, że należy używać WYŁĄCZNIE feminatywów. I nagle staję się wrogiem.
W domu zabronione były regionalizmy, kolokwializmy, wulgaryzmy. Świat zewnętrzny odbierałem przez to z niepokojem. Dominik Bralczyk mówi, jak go wychowano
Noam Chomsky do studentów Harvardu: Jesteście ostatnim pokoleniem
- Zaraz po II wojnie światowej pisano o "niemcach" - nawet w urzędowych dokumentach. Dla jednych mógł to być efekt traumy i chęć ukarania okupantów, dla drugich ortografia przywieziona z ZSRR. Rosjanin czytający po polsku "ruski" może nawet nie...
W powszechnej opinii przywołanie nazistów i Hitlera jest oznaką porażki i powinno być sygnałem do zakończenia dyskusji. Zgodnie z prawem Godwina ryzyko użycia takich argumentów rośnie w miarę czasu trwania sporu. Wszystkie te twierdzenia są jednak...
Czy mogę być grzeczny i uprzejmy, ale niepoprawny politycznie? Czy mogę być politycznie poprawny, ale niegrzeczny i nieuprzejmy? Pewnie są takie sytuacje, jednak najczęściej grzeczność i polityczna poprawność znaczą to samo. A kluczem jest szacunek....
Skąd się wzięli Chińczycy? Częściowo tę tajemnicę rozwiązały badania genetyczne, których wyniki publikuje najnowsze "Science".
"Zobacz, to jest jabłko. Jaaabłkooo. Jest czerwone. Ciężkie, prawda. Bach! Upadło. Choodź, podniesiemy jabłuszko". To wcale nie bezsensowne dziamkanie.
Pani Lucyna Kirwil i pan Jerzy Bralczyk spotkają się z czytelnikami w Centrum Premier Czerska 8/10* 8 maja 2018 r. o godzinie 19. Zapisy na spotkanie bralczyk.evenea.pl lub telefonicznie pod numerem 22 555 54 55. Nową książkę "Pokochawszy. O miłości...
Lucyna Kirwil: Spotkaliśmy się przypadkiem i czekaliśmy razem na poranne pociągi. Jerzy Bralczyk: My, marksiści, nie uznajemy przypadków. L.K.: My, niemarksiści, uznajemy. Prof. Bralczyk i dr Kirwil uczą miłości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.