Koreańskie babcie Haenyeo nurkują po owoce morza i ryby. Na nich oparta jest kuchnia wyspy Jeju. M. in. koreańskie pierożki z kimchi.
Mężczyźni je szanują, ale też się ich boją. Bo haenyeo nie owijają w bawełnę, mówią głośno, prawie krzycząc - wiele z nich ma problemy ze słuchem od nurkowania na dużych głębokościach
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.