2023 r. był dla kibiców Lecha Poznań słodko-gorzki. To rok ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy oraz obecności na podium PKO Ekstraklasy, ale też rok nieudanej jesieni, która ostatecznie zakończyła pobyt przy Bułgarskiej Johna van den Broma.
Lech Poznań 2023 rok zakończył wymianą Johna van den Broma na Mariusza Rumaka. Jednak po odejściu Macieja Kędziorka oraz Denny'ego Landzaata uzupełniony musiał być jeszcze sztab szkoleniowy.
- Jesper Karlström pokazuje naszym dzieciakom, że chcieć to móc - mówi Mikołaj Illukowicz z CukierAsów. Wyjątkowej drużyny, w której mali piłkarze grają z dwoma przeciwnikami - tym na boisku i tym w nich samych, który nigdy nie zasypia.
Lech Poznań zamienił Holendra Johna van den Broma na Mariusza Rumaka. Nie sięgnął po kolejnego zagranicznego trenera z nazwiskiem, ale wybrał opcję najbezpieczniejszą. Bo oni znają Rumaka, a Rumak zna Lecha Poznań.
Dwóch piłkarzy zamierza zimą sprowadzić Widzew Łódź. Jest prawdopodobne, że jeden - i to kluczowy - odejdzie z drużyny.
Pomimo zmiany trenera plan zimowych przygotowań Lecha Poznań nie uległ zmianie. Kluczowym ich punktem będzie obóz w tureckim Belek, na którym zespół trenera Mariusza Rumaka będzie przebywał w dniach 15-26 stycznia 2024 r.
Tunel prowadzący piłkarzy na murawę Suzuki Areny wygląda już zupełnie inaczej niż w ostatnich latach. Prezent obchodzącej 50-lecie Korony sprawił jeden z głównych sponsorów klubu, a decyzja o wyglądzie należała do kibiców.
Warta Poznań ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową PKO Ekstraklasy. Pod względem transferów nie będzie to szalona zima, a w klubie skupią się przede wszystkim na przedłużaniu wygasających z końcem sezonu kontraktów.
- Uwielbiam słuchać Josuego, jak przemawia stopami - mówi Grzegorz Mielcarski o najlepszym piłkarzu polskiej ekstraklasy.
Nowy szkoleniowiec nie chce dokonywać rewolucji. Nie ma na to czasu, a piłkarze pokazali, że w obecnym systemie mogą grać bardzo efektownie i przede wszystkim efektywnie
Rumak dobrze zna problemy Lecha Poznań. Dla trenerskiego wychowanka Kolejorza to prawdopodobnie ostatnia szansa na zaistnienie w roli szkoleniowca.
Po remisie z Radomiakiem Radom skończyła się cierpliwość Piotra Rutkowskiego. Lech Poznań postanowił rozstać się z Johnem van den Bromem. Holenderski trener był szkoleniowcem Kolejorza przez 1,5 roku.
Kolejorz pewnie prowadził z Radomiakiem Radom. Po czerwonej kartce Jespera Karlströma wypuścił mecz z rąk i zremisował 2:2. Cierpliwość władz Lecha do trenera Johna van den Broma chyba właśnie się skończyła.
Portowcy w wyjazdowym meczu z Widzewem Łódź musieli gonić wynik, ale ostatecznie pozostawili po sobie niezłe wrażenie. Nareszcie oszczędzili swoim kibicom wstydliwej końcówki meczu i pokazali, że potrafią przypilnować korzystnego rezultatu.
- To, co robimy, jest karygodne - podsumowuje ostatnie wyniki Pogoni Szczecin kapitan Kamil Grosicki.
Warta Poznań chciała zamknąć rok udanym meczem, ale ostatecznie udany był tylko początek starcia z Górnikiem Zabrze. Później Zieloni zaczęli popełniać błędy, czasem komiczne, i ostatecznie Górnik wygrał 3:0.
- Jak ja mam na to zareagować? To nie jest kwestia, o której ja decyduję - odpowiedział John van den Brom na pytanie o jego dalszą pracę w Lechu Poznań. Okres przedświąteczny przy Bułgarskiej nie będzie należał do spokojnych.
W Lechu Poznań już właściwie wiedzą, że nie zaproponują Johnowi van den Bromowi nowego kontraktu. Ostatnie wyniki zespołu powodują, że pytanie nie brzmi, czy klub rozstanie się z Holendrem, ale kiedy to się stanie.
Lech Poznań nie znalazł sposobu na skuteczną obronę Piasta Gliwice i przez to przegrał drugi mecz z rzędu przy Bułgarskiej. Kolejorz ponownie zawiódł. Przy nazwisku Johna van den Broma pojawia się coraz więcej znaków zapytania.
Zimowe otwarcie rundy wiosennej PKO Ekstraklasy bez bramek w wykonaniu kieleczan. Gola nie strzelił też lider tabeli i w sobotni wieczór we Wrocławiu Śląsk bezbramkowo zremisował z Koroną.
Choć Górnik Zabrze niemal całą drugą połowę wyjazdowego spotkania z Radomiakiem grał w liczebnym osłabieniu, to był bliżej odniesienia zwycięstwa od gospodarzy.
Niespełna 9 tys. kibiców na szczecińskim stadionie zobaczyło w piątkowy wieczór aż sześć goli, a mecz trzymał w niepewności do ostatnich sekund. Emocji było więc sporo, niestety portowcy w absurdalnych okolicznościach wypuścili wygraną z rąk.
Kiedy Kamil Grosicki strzelił gola na 3:1 dla Pogoni Szczecin, wydawało się, że jest już po meczu. Ale Warta Poznań grała do końca i wyszarpała remis 3:3.
Jagiellonia będzie rywalem Korony Kielce w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Mecz odbędzie się pod koniec lutego w Białymstoku.
Piłkarze Pogoni Szczecin awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski i złapali oddech przed piątkowym meczem z Wartą Poznań w ekstraklasie. - Mamy mało czasu na regenerację, ale i świadomość, że wiosną będzie o co grać - cieszy się kapitan Kamil...
Oba zespoły szykowały się już do rzutów karnych, gdy Korona wyprowadziła świetną kontrę. I w Kielcach pokonała 2:1 Legię Warszawa, eliminując z rozgrywek obrońcę Pucharu Polski.
O tak późnej porze piłkarze Korony meczu nie grali jeszcze chyba nigdy. Do tego dojdą też mroźna aura i twarda murawa Suzuki Areny. W takich warunkach piłkarzom Korony Kielce przyjdzie grać o ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski. I to z kim? Z obrońcą...
Lech Poznań po starciu z Koroną Kielce dopisał sobie trzy punkty w ligowej tabeli. Jednak już po ostatnim gwizdku rzecznik prasowy Kolejorza Maciej Henszel dosadnie skomentował, co klub myśli o tym, że ten mecz został rozegrany.
Ruch Chorzów zremisował z Cracovią, choć trzykrotnie prowadził, a rywal grał w osłabieniu. W Krakowie padło osiem bramek, w tym dwie z rzutów karnych.
Lech Poznań przez większość meczu z Koroną Kielce grał w gęsto padającym śniegu i fatalnych warunkach. Dlatego sprawiedliwe byłoby 0:0, ale Kolejorz wyprowadził jedną skuteczną kontrę, po której wygrał 1:0.
Z pewnością jeszcze długo dyskutowana będzie decyzja, czy sobotni mecz w Kielcach powinien zostać rozegrany. Został, a Korona straciła bramkę w ostatnich minutach i przegrywając z Lechem Poznań 0:1 przerwała dwuipółmiesięczną serię bez porażki w PKO...
Obfite opady śniegu sprawiły, że mecz ekstraklasy Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice został przerwany po kwadransie. Z tych samych powodów odwołano spotkanie I ligi, w którym GKS Tychy miał zagrać na wyjeździe z Górnikiem Łęczna.
W sobotni wieczór mecz z Lechem Poznań w PKO Ekstraklasie, a w środowy - z Legią Warszawa w Fortuna Pucharze Polski. Ostatnie dwa tegoroczne spotkania Korony Kielce na Suzuki Arenie zapowiadają się emocjonująco.
Górnik Zabrze pokonał Pogoń Szczecin 1:0 w meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Jana Urbana zdołali utrzymać przewagę pomimo gry w dziesiątkę. Do gry po kontuzji wrócił Lukas Podolski.
Podopieczni Jensa Gustafssona ponieśli drugą ligową porażkę z rzędu. Tym razem przegrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 0:1. Nie dogonili rywali, chociaż znów mieli mnóstwo okazji do strzelenia goli, a w dodatku rywale kończyli mecz w dziesiątkę.
Kibice Warty Poznań jeszcze dobrze nie usiedli w fotelach, a ich zespół już przegrywał z Jagiellonią Białystok. I chociaż udało się na to odpowiedzieć oraz przejąć kontrolę nad meczem, Zieloni ostatecznie przegrali 1:2.
Portowcy w ciągu zaledwie kilku dni dwa razy zagrają z Górnikiem Zabrze. Najpierw w piątek w ekstraklasie, a we wtorek w Pucharze Polski.
Lech Poznań jest dziewiątym klubem w karierze trenerskiej Johna van den Broma. Przez te lata wiele razy musiał radzić sobie z gorszymi momentami swoich zespołów. Z trzech klubów został zwolniony w trakcie sezonu.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów". Ten znany cytat przypisywany jest Einsteinowi, Franklinowi czy Twainowi. Błędnie. Ale jak najbardziej mogą tak powiedzieć kibice Lecha Poznań.
Lech Poznań tradycyjnie nie wykorzystał potknięć innych zespołów z ligowej czołówki. Zagrał słaby mecz, Widzew Łódź wygrał 3:1 przy Bułgarskiej. Po raz pierwszy na wyjeździe w tym sezonie PKO Ekstraklasy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.