Dla Koreańczyków wspólnota jest ważniejsza od jednostki. Brak indywidualizmu widać we wszystkim: od ubioru po język. W Korei mówi się "nasza mama", "nasz dom", a nawet "nasza żona". Nawet mój mąż tak o mnie mówi! Rozmowa z Agnieszką Klessa-Shin,...
Dzietność spada w całej Unii Europejskiej. Dlaczego dzieje się to również w krajach północnych? Ponieważ przyczyny stają się bardziej strukturalne i niezwiązane z bogactwem i stabilnością. Obalamy także mit, że imigrantki rodzą dużo dzieci.
Z raportu koreańskiego biura statystycznego wynika, że młodzi Koreańczycy (19-34 lata) niechętnie myślą o ślubie i posiadaniu dzieci. Nie są to dobre wiadomości, bo przyrost naturalny w Korei Południowej jest najniższy na świecie
Im więcej Prawo i Sprawiedliwość mówiło o tym, ile robi dla zwiększenia dzietności, tym robiło więcej, by dzieci było mniej. Za rządów partii Jarosława Kaczyńskiego osiągnięto niezwykły rekord: po raz pierwszy w historii III RP w ciągu roku urodziło...
Kryzys demograficzny w Polsce. W powiecie hajnowskim, leżącym przy granicy z Białorusią, rzadko słychać dziecięcy śmiech. W większości domów mieszkają ludzie po 60. roku życia. Młodzi wyjeżdżają do szkół i już nie wracają. Tak jak dwaj synowie...
Demograficzny kryzys w Polsce. Coraz mniej urodzin, coraz więcej zgonów. W Sierakowicach sześcioosobowe rodziny to był standard. Ale nawet tam coraz mniej kobiet chce rodzić. Sprawdziłam, dlaczego.
Paradoks demograficzno-ekonomiczny polega na tym, że im lepsze warunki do posiadania dzieci, tym mniej się ich rodzi.
Pod obywatelskim projektem ustawy o refundacji in vitro przez państwo podpisało się do tej pory ponad 300 tys. osób. Ma on trafić do Sejmu jeszcze w marcu. - In vitro to miłość i szczęście, to szansa dla tych wszystkich, którzy marzą o tym, by być...
Dopóki role kobiece i męskie się nie wyrównają, zarówno w strefie publicznej, jak i prywatnej, to dzietność będzie niska
Zwracanie uwagi na wzorce kulturowe ma sens i należy to robić. Ale problem listów pasterskich i szerzej - perspektywy instytucjonalnego Kościoła - polega na tym, że na tym poprzestaje. Co więcej, skupia się tylko na etapie przed urodzeniem, a nie na...
Wyniki spisu powszechnego zapewne przyprawiły PiS o palpitację serca. Zwłaszcza tam, gdzie mowa o polskiej wsi.
W roku 2022 populacja Chin po raz pierwszy od wielu dekad zmniejszyła się - wynika z danych ogłoszonych we wtorek przez chiński rząd.
Wbrew pewnym doniesieniom jesteśmy w ścisłej polskiej czołówce miast z najwyższym wskaźnikiem urodzin - powiedział na sesji Rady Warszawy prezydent miasta Rafał Trzaskowski. Nawiązywał do niedawnej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego,...
"In vitro to ludzie" - pod tym hasłem w piątek rozpoczyna się zbiórka 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o refundacji in vitro przez państwo.
Nie cichnie burza po słowach Jarosława Kaczyńskiego dotyczących kobiet i dzietności. Skomentowała je Anna Lewandowska, a do jej słów odniósł się bydgoski poseł PiS - Bartosz Kownacki.
Późne ciąże nie są wymysłem XXI wieku, ale w poprzednich dekadach w dojrzałym wieku rodziło się po prostu kolejne dziecko. A teraz rodzimy pierwsze. To zaś oznacza jedno: na kolejnego potomka po prostu nie mamy już reprodukcyjnego czasu, chęci, siły...
Ewa Chodakowska nie ma dzieci z wyboru. Anna Lewandowska jest matką dwóch córek. Wcześniej straciła jedną ciążę. Beata Sadowska urodziła w wieku 38 i 41 lat, czyli 15 lat później, niż życzyłby sobie Jarosław Kaczyński. Znane Polki komentują słowa...
Minister pracy i polityki społecznej Marlena Maląg uciekła w popłochu. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek "nie słyszała", co powiedział Jarosław Kaczyński. A posłanka Chorosińska skompromitowała się przed kamerami. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Prezes mówi, że facet, by zostać alkoholikiem, musi łoić 20 lat, a kobieta tylko dwa. I tak sobie myślę, że, jezusmaria, przedwczoraj wyrzuciłam do śmietnika dwie flaszki po winie.
Gdy prezes PiS Jarosław Kaczyński mówi, że młode Polki, zamiast rodzić dzieci, "dają w szyję", powołany przez premiera Instytut Pokolenia rozsyła gminom swoje pomysły na poprawę dzietności pod hasłem "Jak gminną moc móc wzmóc"
Dzieci w Polsce nie ma, bo kobiety do 25. roku życia "dają w szyję", zamiast rodzić. A najgorzej jest w Warszawie - twierdzi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Niestety, o demografii - tak jak o dzieciach - nie wie nic.
Czego potrzebuje dzisiaj młoda kobieta, żeby zdecydować się na ciążę, poród i wychowanie dziecka w Polsce?
Najniższe współczynniki dzietności prezentują dziś w Europie kraje katolickie: Malta, Hiszpania, Włochy i Polska.
Nie znam demografa, który by utożsamiał przyrost naturalny z dzietnością. Przyrost naturalny to różnica między liczbą urodzeń i liczbą zgonów i zależy nie tylko od płodności, ale także od umieralności oraz struktury wieku ludności.
Obecnie i dla rządzących, i dla opozycji urodzeni w drugiej połowie XX w. są zupełnie przezroczyści. Nas nie ma. A to w głównej mierze my sponsorujemy programy socjalne. Niestety kosztem również naszych przyszłych świadczeń emerytalnych.
Wyższy poziom życia i usług publicznych zwiększy dzietność? To mit sprzeczny z faktami. Jedynym rozwiązaniem jest imigracja
- Wydłużono urlopy macierzyńskie, wprowadzono urlop tacierzyński, pojawiło się becikowe, ulga w rozliczeniu PIT, kosiniakowe, karta dużej rodziny, potem kolejne transfery socjalne: 500 plus, wyprawka szkolna oraz najnowsze rozwiązanie: Rodzinny...
Czy świeckie państwo ma dalej dyskryminować grupę obywateli, a gazeta nie pisać o osobach LGBT tylko dlatego, by chronić wielodzietny model rodziny prawnie i mentalnie z XIX wieku? 30 lat tego systemu w III RP nie zapewniło wzrostu dzietności...
Starosta olkuski z PiS zmienił zapis w budżecie na 2022 r. gwarantujący "dofinansowanie leczenia niepłodności metodą in vitro" na "wspieranie dzietności" i będzie wspierał m.in. badania hormonalne czy opiekę psychologa. "In vitro" zbyt kłuło w oczy...
Prezentując tarczę antyinflacyjną, premier Morawiecki zapowiedział oszczędności w administracji. Sejm podejmie decyzję w czwartek. Ustawa o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii przeszła już przez pierwsze czytanie. Jego prezes będzie miał...
- W projekcie Strategii Demograficznej 2040 używa się słowa "naród" jako synonimu ludności, a spadek liczby ludności opisuje się jako "zanik biologiczny narodu". Demografia nie zajmuje się "narodem", lecz ludnością danego terytorium. Taka...
Jeśli nic nie zrobimy, w 2100 r. będzie nas 16 mln. Rząd szykuje środki zaradcze: mniej cesarskich cięć, mniej dzieci w żłobkach, mniej rozwodów. A jeśli już rozwód być musi, to nie po 14 latach, ale później.
Badanie przeprowadzone w USA pokazało, że z powodu pandemii ponad 40 proc. kobiet zmieniło swoje plany dotyczące czasu urodzenia dzieci i ich liczby. A jak jest w Polsce? Chce to zbadać Instytut Zdrowia Publicznego UJCM w Krakowie.
Główny deklarowany cel świadczenia 500+? Redukcja ubóstwa. Tymczasem tylko 37 proc. środków trafia do relatywnie ubogich rodzin, a żeby zlikwidować skrajne ubóstwo dzieci, wystarczyłoby wydać zaledwie 12 proc. z całkowitego budżetu programu.
Wskaźnik dzietności w Europie znowu spadł - do 1,59. W Polsce jest poniżej unijnej średniej - przeciętna Polka rodzi 1,48 dziecka. To więcej niż w ostatnich latach, ale i tak nie ma się z czego cieszyć.
Taro Aso wycofał się ze słów, których użył pod adresem Japonek w czasie publicznego wystąpienia. Nazwał wówczas bezdzietne kobiety problemem dla społeczeństwa i obarczył je odpowiedzialnością za starzenie się narodu. Nie on pierwszy.
O tym, że czeka nas katastrofa demograficzna, wie już chyba każdy. Matki powinny być więc pod szczególną ochroną, a systemowe rozwiązania sprzyjać rodzicielstwu.
Wicepremier Mateusz Morawiecki przyznał na spotkaniu z sympatykami PiS w Bydgoszczy, że rządowy program 500+ jest na kredyt i "nie zbuduje PKB". W późniejszym oświadczeniu wicepremier stwierdził, że jego słowa zostały źle zinterpretowane. To...
Copyright © Agora SA