Uciekają z Czeczenii przed torturami i prześladowaniami aparatu represji Ramzana Kadyrowa. Są to dzieci, wdowy i sieroty wojenne. Od kilku miesięcy koczują na dworcu kolejowym w białoruskim Brześciu. Ich jedynym marzeniem jest przedostanie się do...
Polska jest odgrodzona szlabanem od dzieci i ich rodzin. Nie są wpuszczani na teren RP, chociaż proszą o ochronę międzynarodową
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.