"Lekarka powiedziała mi, że do końca życia mój syn będzie zależny od respiratora, że zawsze będzie miał tracheotomię, że najdalej z domu wyjdzie na balkon. Tamte słowa bardzo bolały, ale myślę, że to dzięki nim rozpadł się mój ból i zaczął bunt"....
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.