Jeśli kultura obrazkowa rządzi, jakim cudem rok w rok sprzedaje się 650 milionów drukowanych książek
Nie obawiajmy się, rozwścieczone zwierzaki nie rozszarpią autora na strzępy.
Czytelnik chwali inicjatywy dzielenia się z innymi przeczytanymi już książkami.
Zapomniałem, że w Polsce się czyta - ba, oddycha! - po to, żeby sąsiadowi dokuczyć.